Przeciw uchyleniu rozporządzenia ws. stanu wyjątkowego głosowało 225 posłów PiS, 8 posłów Konfederacji, 6 posłów Porozumienia, po trzech posłów: Kukiz'15 i koła Polskie Sprawy oraz dwóch posłów niezrzeszonych: Zbigniew Ajchler i Łukasz Mejza.. "Za" było 114 posłów KO, 44 posłów Lewicy i 7 posłów Polski 2050. Wstrzymało się od głosu 20 posłów PSL-Koalicji Polskiej.
Przeciw uchyleniu rozporządzenia ws. stanu wyjątkowego głosowało w poniedziałek wieczorem 225 posłów PiS, 8 posłów Konfederacji, 6 posłów Porozumienia i po trzech posłów Kukiz'15 i koła Polskie Sprawy,
"Za" było 114 posłów KO, 44 posłów Lewicy, 7 posłów Polski 2050 a także dwóch posłów niezrzeszonych: Ryszard Galla i Paweł Zalewski oraz poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz.
W głosowaniu nie wzięło udziału 25 posłów, z czego 12 posłów KO, czworo posłów PSL-KP, troje posłów Lewicy (w tym Włodzimierz Czarzasty), dwóch posłów klubu PiS (Michał Woś i Andrzej Szlachta) oraz dwóch posłów Konfederacji (Janusz Korwin-Mikke i Robert Winnicki). Nie głosowali także Stanisław Tyszka (Kukiz'15) i Paweł Szramka z koła Polskie Sprawy.
– Granica państwa polskiego to nie jest tylko linia na mapie. Za nią przelewały krew pokolenia Polaków. Ta granica jest świętością. Dlatego dzisiaj, w tym dniu próby, w imieniu rządu Rzeczypospolitej poprosiłem Wysoką Izbę o wzniesienie się ponad podziały polityczne, ponad to, co w ostatnich tygodniach doprowadziło do nieporozumień, napięć i sporów i poparcie decyzji o wprowadzeniu stanu wyjątkowego na graniczącej z Białorusią części terytorium Polski – oświadczył w swoim wystąpieniu przed Sejmem premier Mateusz Morawiecki.