Sala 115 na pierwszym piętrze Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego w Białymstoku jest największą salą konferencyjną w budynku urzędu. Tu odbywają się sesje sejmiku województwa, tu zapadają najważniejsze dla samorządu województwa decyzje.
Nadanie imienia Krzysztofa Jakuba Putry sali 115 odbywa się zgodnie ze stanowiskiem sejmiku województwa podjętym na posiedzeniu 25 marca 2019. Uzasadnienie potrzeby nazwania sali obrad przedstawił wówczas wiceprzewodniczący sejmiku Marek Komorowski (PiS). Mówił m.in.: "Krzysztof Putra był osobą skromną, zaangażowaną w rozwój województwa, regionu i miasta Białegostoku. Można by powiedzieć, że na początku swojej kariery był prostym robotnikiem, ale swoim zaangażowaniem, inteligencją potrafił dojść do najwyższych stanowisk państwowych. Potrafił się wznieść ponad podziały polityczne, spotykał się ze wszystkimi opcjami politycznymi, także jako radny sejmiku województwa".
Radni sejmiku przyjęli to stanowisko przez aklamację.
"W imieniu rodziny chciałbym serdecznie podziękować, że tak po ludzku o nim pamiętacie ? mówił wówczas obecny w sali posiedzeń sejmiku syn Krzysztofa Putry, Sebastian. - Ojciec był taką osobą, że można było z nim porozmawiać bez względu na przynależność partyjną. Miał, oczywiście, swoje poglądy, ale starał się wszystkich zrozumieć. Serdecznie dziękuje, że będzie sala im. Krzysztofa Putry w sejmiku, w którym ojciec zresztą pracował.
"Jestem przekonany, że każdy, kto przeczyta słowa upamiętniające tego wybitnego polityka i działacza społecznego, dostrzeże wartość mądrej, odpowiedzialnej służby państwu i społeczeństwu przysparzającej dobra Ojczyźnie i Rodakom. Krzysztof Putra całe swoje życie poświęcił takiej właśnie służbie" - napisał prezydent RP Andrej Duda. Słowa jego odczytał w czasie dzisiejszej uroczystości Adam Kwiatkowski z Kancelarii Prezydenta RP.
Słowa Jarosława Kaczyńskiego, przyjaciela Krzysztofa Putry odczytał Dariusz Piontkowski, poseł, minister edukacji narodowej. W imieniu rodziny dziękował za ten gest syn - Sebastian Putra.
Marszałek województwa dziękował radnym za inicjatywę nadania imienia tej sali oraz ufundowania tablicy pamiątkowej. Dziękował za tę "jednomyślność" wszystkich radnych, bez względu na polityczne podziały i różnice.
- Był człowiekiem prawym, uczciwym, był człowiekiem dialogu - mówił w swoim wystąpieniu Roman Czepe.
