Jeszcze kilka miesięcy temu zespołowi Szkół w Michałowie groziła likwidacja z powodu braku chętnych do nauki. To wtedy pojawił się pomysł na ratowanie szkoły poprzez powołanie klasy estradowej i nazwanie placówki Szkołą Disco Polo. To, co jeszcze zimą wydawało się mrzonką i budziło niedowierzanie, powoli staje się faktem. Są chętni do podjęcia nauki w Szkole Disco Polo w Michałowie, w klasie estradowej. Od września więc szkoła rusza pełną parą.
- Dokumenty do szkoły złożyło 27 uczniów, co oznacza, że na pewno uruchomimy jedną klasę. Jesteśmy z tego zadowoleni. Widać, że pomysł chwycił - mówi zastępca burmistrza Michałowa Konrad Sikora.
Chętni to nie tylko mieszkańcy Michałowa, ale i mieszkańcy okolicznych gmin. Na nich czeka miejsce w internacie, położonym obok szkoły. Chęć zamieszkania w nim zadeklarowało już dziesięcioro przyszłych uczniów.
- Jak szkoła górnicza, to na Śląsku, jak morska to na Wybrzeżu, a jak mówimy o muzyce disco polo to u nas na Podlasiu. To źródło tego pomysłu - przypomina Marek Nazarko, burmistrz Michałowa.
Profil klasy estradowej zawiera w swoim programie oprócz przedmiotów podstawowych rozszerzenie w postaci przedmiotów z historii muzyki, WOS i jęz. angielskiego. Gmina dysponuje profesjonalnym studiem nagraniowym w Gminnym Ośrodku Kultury, a miejscowy zespół Jobery, który na scenie od 3 lat na scenie, deklaruje pomoc.
- Konferansjerka, didżejka, technika sceniczna, studyjna, co chcesz zrobić z muzyką estradową, możesz nauczyć się u nas - zapewnia Adrian z zespołu Jobery.
Zajęcia dodatkowe to też spotkania z gwiazdami disco polo. Marcin Miller z zespołu Boys już w lutym zapowiedział udział w projekcie jakim jest szkoła disco polo.
By Szkoła Disco Polo wydawała się jeszcze bardziej atrakcyjna i miała dobre warunki do nauki, na ostatniej sesji, radni podjęli uchwałę by 150 tys. zł z budżetu gminy przeznaczyć na zakup nowego profesjonalnego sprzętu muzycznego, a 50 tys. zł na obozy szkoleniowe dla młodzieży.
Gmina nie chce poprzestać tylko na szkole. Zamierza wybudować całe centrum disco polo z halą widowiskowo - sportową i muzeum, ale na to musi pozyskać pieniądze z zewnątrz.