Rząd zapowiada szybką pomoc dla przedsiębiorców z terenów stanu wyjątkowego 

Dziś (6.09) w Sejmie głosowanie nad akceptacją wprowadzenia stanu wyjątkowego przez Prezydenta RP na terenie przy granicy polsko-białoruskiej. Stan wyjątkowy obowiązuje od czwartku i od tego czasu parlamentarzyści, samorządowcy partii opozycyjnych domagają się rządowego wsparcia dla przedsiębiorców prowadzących działalność (przede wszystkim turystyczną) na terenie obowiązywania stanu wyjątkowego.

Granica obszaru objętego stanem wyjątkowym [fot. Straż Graniczna]

Granica obszaru objętego stanem wyjątkowym [fot. Straż Graniczna]

Już w czwartek wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Wąsik zapowiedział, że rząd przygotowuje wsparcie dla firm: – Razem z ministerstwem finansów pracujemy nad tym, aby dać możliwość rekompensaty poniesionych szkód w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego dla około 260 przedsiębiorstw wzdłuż granicy z Białorusią. Jak zaznaczył, są w polskim systemie prawnym rozwiązania odszkodowawcze dla tych, którzy mogą ponieść straty w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego.

Poseł domaga się zmiany prawa 

W niedzielę o poszerzenie takich rozwiązań prawnych zaapelował do rządu w swojej interpelacji podlaski poseł Platformy Obywatelskiej Robert Tyszkiewicz. W interpelacji skierowanej do premiera Mateusza Morawieckiego domaga się możliwości wypłaty pełnego odszkodowania strat i utraconych korzyści dla branży turystycznej w obszarze objętym stanem wyjątkowym. 

Tyszkiewicz przypomniał podczas konferencji prasowej, że obowiązujące przepisy dotyczące odszkodowań mówią jedynie o realnie poniesionych stratach, ale już nie o utraconych korzyściach. Dlatego wnioskuje o szybką zmianę prawa w tym zakresie.

Zdaniem Tyszkiewicza wprowadzenie stanu wyjątkowego było "wielkim ciosem w bezpieczeństwo ekonomiczne znacznej części ludności" regionu. Potwierdzali to uczestniczący w konferencji prasowej przedsiębiorcy z Białowieży i Kruszynian (miejscowości objęte rygorami stanu wyjątkowego).

Przedsiębiorcy liczą starty

Grażyna Artemiuk, prowadząca w Białowieży restaurację powiedziała, że jej zdaniem wprowadzenie stanu wyjątkowego było nieuzasadnione. – Proszę mi umożliwić prowadzenie normalnej działalności gospodarczej, tak, jak reszta Polski. Nie zauważyłam w ostatnich dniach jakiegoś wzmożonego ruchu policji, SG, jakiegoś braku naszego poczucia bezpieczeństwa. Raptownie budzimy się w innej rzeczywiści – mówiła Artemiuk. 

Bronisław Talkowski z Kruszynian (przewodniczący zarządu muzułmańskiej gminy wyznaniowej w Kruszynianach, który prowadzi tam też działalność gospodarczą w branży turystycznej) zwrócił uwagę, że konsekwencje zamknięcia strefy przygranicznej odczuwają nie tylko przedsiębiorcy z terenu stanu wyjątkowego, na przykład hotelarze, których klienci przyjeżdżają do nich także po to,  by w trakcie pobytu odwiedzać miejscowości położone wewnątrz strefy. Zaapelował: – Jest prośba do rządzących o jasne powiedzenie, jak nam to zamierzają zrekompensować. Bo na dzisiaj są różne interpretacje.

Zapis video naszej transmisji konferencji prasowej posła Roberta Tyszkiewicza można obejrzeć na profilu Bia24 na platformie YouTube.com. 

Radny apeluje do marszałka 

Apel do marszałka województwa podlaskiego w sprawie wsparcia finansowego przedsiębiorców z terenów objętych stanem wyjątkowym skierował radny Ruchu Polska 2050 Maciej Żywno. W swojej interpelacji domaga się „uruchomienia specjalnego programu pomocowego dla samorządów oraz przedsiębiorców z terenu objętego stanem wyjątkowym”. Apeluje do marszałka o „wykorzystanie środków unijnych z Regionalnego Programu operacyjnego Województwa Podlaskiego z przeznaczeniem na cel wsparcia przedsiębiorców ze strefy objętej stanem wyjątkowym”.

Premier obiecuje pomoc 

W sobotę o pomocy finansowej mówił na na antenie radia RMF FM premier Mateusz Morawiecki. Mówiąc o przedsiębiorcach prowadzących działalność na terenach objętych stanem wyjątkowym, zapowiedział: „będziemy rekompensować wszelkie straty, które tam się pojawią”. Dodał: „Nie będziemy żałowali tutaj sił, środków, w tym przypadku środków finansowych, żeby zrekompensować realne straty wszystkim, którzy prowadzą działalność gospodarczą”.

Z kolei dziś rano o pomocy finansowej mówił na antenie radiowej Jedynki  wiceszef MSWiA Maciej Wąsik: – Jeszcze w tym tygodniu przedstawimy rozwiązania dla przedsiębiorców, tak żeby można było zrekompensować utracone zyski firm, które znalazły się w strefie objętej stanem wyjątkowym i nie mogą przyjmować turystów. Jestem przekonany, że będą to rozwiązania satysfakcjonujące dla branży turystycznej.

A nieco później, już o szczegółach tej pomocy informował w rozmowie z reporterem radia Zet rzecznik rządu Piotr Müller. Mówił, że wysokość rekompensaty będzie wyliczana na podstawie kwot, jakie przedsiębiorcy zarobili w analogicznym okresie w minionych latach. „Wypracowujemy mechanizm. Poddamy go jeszcze szybkim konsultacjom tak, aby te osoby na tym nie straciły” – dodał rzecznik rządu. 

Debata w Sejmie 

Dziś od godz. 16:30 Sejm zaplanował debatę na temat zaakaceptowania prezydenckiego rozporządzenia o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. Rzecznik rządu Piotr Müller podkreślił, że podczas debaty w Sejmie padną dodatkowe argumenty, „jeśli nie przekonują te argumenty, które są w tej chwili, czyli: 10 tys. migrantów, które mogą w każdej chwili przejść przez granicę, wojskowe rosyjsko-białoruskie ćwiczenia Zapad”. – Nawet kwatera główna NATO czy Komisja Europejska potwierdzają te zagrożenia – dodał. 

W czwartek prezydent Andrzej Duda wydał rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego. Rozporządzenie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw i weszło w życie z dniem ogłoszenia. Pas obejmuje 183 miejscowości (115 w woj. podlaskim i 68 w woj. lubelskim).

Zgodnie z Konstytucją RP stan wyjątkowy można wprowadzić, gdy w sytuacjach szczególnych zagrożeń środki konstytucyjne są niewystarczające. Art. 231. Konstytucji RP: „Rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wojennego lub wyjątkowego Prezydent Rzeczypospolitej przedstawia Sejmowi w ciągu 48 godzin od podpisania rozporządzenia. Sejm niezwłocznie rozpatruje rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej. Sejm może je uchylić bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów”.

Zobacz również