Rząd przygotowuje się do trzeciej fali epidemii. Przedłuża obostrzenia i wysyła najmłodszych do szkół

Dlatego już dziś - jak podaje Podlaski Urząd Wojewódzki - rozpoczęły się testy przesiewowe dla nauczycieli. To po to, by powrót do szkół był jak najbardziej bezpieczny. Nauczyciele cały czas mogą zgłaszać, a testy dla nich są bezpłatne.

Źródło: PUW

Źródło: PUW

W poniedziałek na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że rząd przedłuża wszystkie obowiązujące obostrzenia. Wszystkie - oprócz tych dotyczących szkół. Do zwykłej, stacjonarnej nauki mają wrócić najmłodsi uczniowie - ci z klas I-III.

- Mamy za sobą bardzo trudną decyzję. Jest ona podejmowana w warunkach ogromnej niepewności, dotyczącej dalszego rozwoju pandemii w Polsce. Mamy do czynienia z sytuacją, że wszędzie dookoła w Europie widzimy narastającą trzecią falę - mówił na konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski. - Z drugiej strony, sytuacja w Polsce wygląda w ostatnim czasie stabilnie. Nie mamy żadnego drastycznego skoku zachorowań, dynamicznego wzrostu zgonów czy obłożenia szpitalnego. Ważąc wszystkie za i przeciw, opierając się na prognozach, doszliśmy do wniosku, że najbardziej nieśmiałym krokiem, który możemy wykonać, a który nie stanowi zagrożenia, jest uruchomienie nauki stacjonarnej w klasach I-III.

W związku z tym "nieśmiałym" krokiem do testów na koronawirusa mogą przystąpić nauczyciele. Jak podaje Podlaski Urząd Wojewódzki, pierwsze testy przeprowadzono już od razu w poniedziałek. To testy przesiewowe na obecność SARS-Cov-2 dla nauczycieli klas I-III szkół podstawowych, nauczycieli szkół specjalnych i pracowników obsługi administracyjnej szkół. Badania potrwają do 15 stycznia. 

Jak czytamy na stronie internetowej PUW, badania są dobrowolne i bezpłatne. Mogą się na nie zgłosić się nie tylko nauczyciele, ale również pracownicy szkoły, tj.: obsługa administracyjna, kierownictwo szkoły, personel sekretariatu, personel pomocniczy, personel odpowiedzialny za funkcjonowanie techniczne szkoły, personel sprzątający, a także personel wykonujący bieżące prace naprawcze na terenie szkoły.

Za pośrednictwem kuratoriów oświaty i Wojewódzkich Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych zebrano informacje o zapotrzebowaniu na testy.

Powiatowe Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne zbierały listy imienne i oświadczenia od każdego zainteresowanego badaniem o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz na badanie. W województwie podlaskim udział w badaniach zadeklarowało 5446 osób, w tym 3079 nauczycieli oraz 2367 pozostałych pracowników szkół.

Każdy z nich otrzymał odpowiednie skierowanie. Badania są koordynowane przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Białymstoku. Punkty wymazowe, w których przeprowadzane są testy, zostały wskazane przez NFZ. Dodatkowo będą wspomagane przez siedem zespołów 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej (Augustów, Grajewo, Kolno, Łomża, Suwałki, Sokółka, Zambrów).

Próbki wymazów zostaną zbadane w laboratorium: Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku, Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku oraz Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. Po wprowadzeniu przez laboratorium do systemu EWP, wynik badania będzie widoczny dla POZ oraz w IKP (Internetowe Konto Pacjenta).

Ilu nauczycieli zechce się poddać badaniu - na razie nie wiadomo. Ale - jak podkreśla Podlaski Urząd Wojewódzki, badania przesiewowe nauczycieli mają zagwarantować bezpieczeństwo zarówno personelowi szkół, jak i uczniom, a powrót dzieci do szkół nie zależy od wyniku testowania nauczycieli, lecz od dalszego przebiegu epidemii.

Nauczyciele będą mogli skorzystać ze szczepień przeciwko SARS-CoV-2 w etapie I. Zapisy rozpoczną się już 15 stycznia.

Zobacz również