Jak czytamy na stronie internetowej konkursu, jest on organizowany "w celu zaprezentowania różnorodności i piękna prawosławia. Poprzez ten konkurs, którego zwieńczeniem będzie drukowany album i wystawa, staramy się przybliżyć życie Kościoła prawosławnego szerszej publiczności. Realizacja tego konkursu będzie służyła chwale Bożej oraz umacnianiu i rozwijaniu braterskich relacji między wszystkimi Kościołami prawosławnymi. Poszerzy wiedzę o prawosławiu w ogóle oraz o życiu i twórczości Kościoła prawosławnego".
OrthPhoto Awards to projekt firmy Orthnet, właściciela serwisu OrthPhoto.net. Jak opowiada Paweł Tadejko, stowarzyszenie działa już od 17 lat. Portal, który dotyczy tylko prawosławia, to inicjatywa fotografa Aleksandra Wasyluka. Członkowie stowarzyszenia najchętniej fotografują piękno przyrody i architektury Podlasia. No i oczywiście prawosławie. - Ale od samego początku to byl portal, w zamyśle którego było, by umieszczać tu zdjęcia z różnych stron świata, nie tylko z Polski - mówi Paweł Tadejko.
I tak się stało w tegorocznym konkursie. W konkursie wzięło udział ponad 650 fotografów z prawie 30 krajów, gdzie w siedmiu kategoriach zgłoszono ponad 4600 zdjęć przedstawiających prawosławie w 35 krajach.
"Ale, ale!!! Co jest najważniejsze! Międzynarodowe jury, które wybierało i nagradzało później zdjęcia, składało się z 21 osób, z kilkunastu krajów. Często doświadczonych i znanych fotografów. A to już nie byle co. Tak więc tym bardziej cieszy taka nagroda" - pisze w mediach społecznościowych Paweł Tadejko. Jego zdjęcie zwyciężyło w kategorii: Szczegół. - Zrobiłem je kilka lat temu w Dubiczach Cerkiewnych podczas święta Chrztu Pańskiego, podczas którego obrzędy najczęściej przeprowadzane są na świeżym powietrzu - opowiada Paweł Tadejko.
Tak było i tym razem. Na zdjęciu białostockiego fotografa widzimy zbliżenie ręki prawosławnego duchownego zanurzającego krzyż w rzece. Widać też kawałek kładki, ręcznie tkany dywan i szaty liturgiczne, w które ubrany był duchowny. - To była zima 2014 roku - przypomina sobie Paweł Tadejko. Bo fotografią pasjonuje się już od lat. - Od szkoły średniej - precyzuje. Wspomina czasy nauki fotografowania, plenery, wystawy, konkursy, no i albumy, gdzie opublikowane zostały jego zdjęcia. To np. album wydany na 65-lecie Politechniki Białostockiej "Energia z natury".
Bo fotografuje nie tylko prawosławie. - Lubię i kulturę, i architekturę. Taka pasja. I sposób na oderwanie się od rzeczywistości - uśmiecha się.