Rodzice w Wasilkowie walczą o podstawówkę

Mieszkańcy Wasilkowa domagają się utworzenia w mieście dwóch odrębnych podstawówek i wprowadzenia rejonizacji. Napisali nawet list otwarty do władz gminy. Teraz zbierają podpisy pod petycją.

/foto.BIA24/

/foto.BIA24/

Nowa reforma szkolnictwa zakłada przywrócenie 8 - klasowych podstawówek i likwidację gimnazjów. Władze wielu miast w kraju mają twardy orzech do zgryzienia. Z jednej strony muszą rozwiązać problem chociażby nauczycieli, dotychczas zatrudnionych w gimnazjach, z drugiej dostosować sieć istniejących budynków do nowego ustroju szkolnego. Zwłaszcza, że w wielu miastach, po poprzedniej reformie zostaną nowe budynki po gimnazjach, odrębne, często lepiej wyposażone niż starsze szkoły podstawowe. Które z nich zlikwidować, jak połączyć?

Władze Wasilkowa znalazły dwa rozwiązania, które umożliwiłyby sprawne wprowadzenie reformy.

- Z naszych informacji wynika, że burmistrz skłania się za pierwszym wariantem czyli podzieleniem dzieci na dwie grupy wiekowe i umieszczenie ich w obu placówkach, stopniując ze względu na wiek. A tego byśmy nie chcieli. Pomysł jest taki, aby do obecnej podstawówki, która jest w ścisłym centrum osiedla, miałyby chodzić dzieci uczące się w klasach I-IV. Do podstawówki w budynku obecnego gimnazjum, dzieci z klas V-VIII. To będzie znaczyło, że praktycznie niewiele się zmieni po reformie. To po co w ogóle likwidować gimnazja? - dziwi się Wojciech Zawada, mieszkaniec Wasilkowa.

Jednak rodzicie nie czekając na ostateczna decyzję, już apelują do władz o zaprzestanie dzielenia podstawówki na dwa budynki, a utworzenie dwóch oddzielnych placówek.

Rada Rodziców ze Szkoły Podstawowej im. Króla Zygmunta Augusta w Wasilkowie napisała

list otwarty do burmistrza Wasilkowa. Proponują w nim, aby wybrał jednak wariant przewidujący powstanie dwóch odrębnych ośmioklasowych szkół podstawowych, w dwóch różnych budynkach, każda z ustalonym obwodem. Zaniepokojeni rodzice swoje stanowisko argumentują tym, że nowa reforma szkolnictwa ma za zadanie stworzyć spójną strukturę organizacji szkół oraz wydłużyć okres kształcenia i wychowania w jednej i tej samej grupie rówieśniczej. Chodzi więc o to, żeby dzieci w wieku szkolnym klas 1-8 uniknęły obowiązku częstej adaptacji do nowych warunków nauczania. Ma to wpływać na polepszenie osiąganych efektów nauczania.

- Dwie odrębne podstawówki dałyby dzieciom poczucie bezpieczeństwa, zapewniły odpowiednie warunki lokalowe, unikając konieczności dwuzmianowej nauki. To rozwiązanie lepiej wypełni założenia reformy edukacji, dając lepsze możliwości sprostania trudnej reformie - uważa pani Monika, która woli pozostać anonimowa. Jej dziecko czwarty rok chodzi do podstawówki, którą ma praktycznie pod blokiem. Jeśli wariant pierwszy wejdzie w życie, jej dziecko do szkoły będzie musiało dojeżdżać autobusem.

Rodzice napisali list otwarty do burmistrza, a teraz zbierają podpisy pod petycją. Mirosław Bielawski, burmistrz Wasilkowa decyzji wciąż nie podjął.

- Jestem w stały kontakcie z dyrektorami obu szkół. Wspólnie zastanawiamy się, który wariant będzie najkorzystniejszy. Analizujemy zarówno podział na sieć szkół, ale i wariant odrębnych placówek też jest wciąż brany pod uwagę. Decyzja nie jest w cale prosta, trzeba powyliczać chociażby to jak ewentualnie wyglądała rejonizacja? - mówi Mirosław Bielawski, burmistrz Wasilkowa.

Na początku stycznia 2017 r. odbędzie się spotkanie władz gminy z Radą Rodziców i zainteresowanymi rodzicami.

- Rada Rodziców oczywiście może wyrazić swoją opinię, ale to nie jest pełne gremium. Będę

konsultował swoją decyzję także z rodzicami klas młodszych - dodaje Mirosław Bielawski.

Do tematu wrócimy.

Zobacz również