Wieńce od prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego zostały złożone przez jego zastępcę Rafała Rudnickiego pod tablicą przy ul. Lipowej, upamiętniającą represjonowanych w stanie wojennym, pod pomnikiem bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz pod pomnikiem Solidarności przy kościele pw. św. Kazimierza.
Przypomnijmy, że 38 lat temu władze komunistyczne jeszcze 12 grudnia przed północą rozpoczęły zatrzymywanie działaczy opozycji i "Solidarności". W ciągu kilku dni w 49 ośrodkach internowania umieszczono około 5 tys. osób. W ogromnej operacji policyjno - wojskowej wzięło udział w sumie 70 tys. żołnierzy i 30 tys. milicjantów, wykorzystano 1750 czołgów, 1900 wozów bojowych i 9 tys. samochodów.
Komunistyczne władze wprowadziły stan wojenny, aby stłumić rozwój opozycji i zatrzymać demokratyzację kraju zapoczątkowaną strajkami w 1980 r. i podpisanymi w ich konsekwencji porozumieniami. Czołowi działacze opozycyjni trafili do ośrodków internowania i więzień, a tysiące ludzi zostało wyrzuconych z pracy. Represje objęły także studentów i ludzi kultury. W czasie stanu wojennego życie straciło kilkadziesiąt osób.
Obchody 38. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego organizuje dziś (13.12) NSZZ "Solidarność" Region Podlaski. O godz. 18.00 w białostockiej Bazylice św. Rocha zostanie odprawiona uroczysta msza święta w intencji Ojczyzny oraz ofiar stanu wojennego.
Po tej mszy uczestnicy uroczystości złożą kwiaty pod pomnikiem ofiar katastrofy w Smoleńsku oraz pod tablicą umieszczoną na ścianie byłego komisariatu MO przy ul. Lipowej upamiętniającą represjonowanych w stanie wojennym.