Rocznica spalenia Wielkiej Synagogi w Białymstoku

W 84. rocznicę spalenia Wielkiej Synagogi w Białymstoku kwiaty pod Pomnikiem-Kopułą dawnej żydowskiej bożnicy złożył wojewoda podlaski Jacek Brzozowski w asyście służb mundurowych wraz z Lucy Lisowską - przedstawicielką Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie oraz prezeską Centrum Edukacji Obywatelskiej Polska-Izrael.

[fot. Miłosz Kozakiewicz/PUW]

[fot. Miłosz Kozakiewicz/PUW]

- Wielka Synagoga była symbolem znaczenia żydowskiej społeczności Białegostoku. Zniszczenie tej wyjątkowej świątyni przez niemieckich barbarzyńców stało się początkiem końca historii białostockich Żydów. Dziś pamiętamy o Ich wkładzie w budowę naszego miasta – podkreślał wojewoda.

27 czerwca 1941 roku Niemcy, zaraz po zajęciu miasta, najpierw zapędzili do budynku Wielkiej Synagogi mężczyzn i chłopców narodowości żydowskiej, a następnie podpalili świątynię. Szacuje się, że w płomieniach zginęło od 700 do nawet 2,5 tys. osób.

Spalenie Wielkiej Synagogi w Białymstoku – to jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w historii miasta. Naznaczyło losy jego żydowskich mieszkańców na zawsze. Dramat ofiar „Czarnego Piątku” stał się początkiem zagłady lokalnej społeczności żydowskiej, poległej w wyniku masowych prześladowań i deportacji do obozów zagłady.

Wielka Synagoga w Białymstoku powstała w latach 1909-1913 przy ulicy Bożniczej, obecnie Suraskiej. W okresie międzywojennym była najokazalszą synagogą białostocką. Była świątynią reformowaną, w której kobiety modliły się obok mężczyzn, choć na osobnych galeriach. Stanowiła ważne miejsce kultu i centrum życia społecznego. W okresie międzywojennym, podczas świąt i uroczystości państwowych, w synagodze grała orkiestra Gimnazjum Hebrajskiego.

Zobacz również