Rewolucja w białostockim schronisku

Po raz pierwszy w historii Schroniska dla Zwierząt w Białymstoku liczba przebywających tam psów spadła poniżej 200. To wszystko dzięki współpracy z organizacjami pozarządowymi, a także szeregu zmian, jakie zostały wprowadzone w placówce.

bialystok.pl

bialystok.pl

Obecnie w białostockim schronisku przebywa około 170 psów. Kilkaset zwierząt znalazło nowe domy, wiele psów wróciło też do swoich właścicieli, poprzez poszukiwanie ich. Kilkaset psów objętych zostało programem socjalizacji, a kilkadziesiąt schorowanych i chorych psów znalazło dom, gdzie mogą spokojnie dożyć swoich dni. Oprócz sukcesów adopcyjnych w placówce poprawiły się warunki do życia oraz systematyczne przygotowywanie zwierzaków do adopcji.

To wszystko dzięki współpracy z pięcioma fundacjami i stowarzyszeniami, które pomagają w opiece nad zwierzętami. Jednym z przykładów może posłużyć to, iż uruchomiono wyprowadzanie psów poza teren schroniska, a wcześniej nie było to możliwe. Rozbudowano także wolontariat. Na dzień dzisiejszy pracuje tam 58 wolontariuszy, którzy ponad 5,3 ty. razy wyprowadzali psy na spacer, przepracowali tam już prawie 10 tys. godzin.

- Cieszę się, że udało się zrobić coś, co jest ewenementem na skalę ogólnopolską - mówi zastępca prezydenta Rafał Rudnicki. - Wypracowaliśmy metody współpracy dające realną korzyść zarówno schronisku, jak i organizacjom pozarządowym. Ale najważniejsze jest to, że przynoszą one olbrzymią korzyść zwierzętom znajdującym się w tej placówce.

Oprócz tego zostały dopracowane nowe, jednolite zasady adopcji psów. Teraz osoba, która bierze psa może czuć się bezpiecznie ponieważ jest objęta opieką i wsparciem merytorycznym poprzez schronisko nawet po adopcji. Kolejną tegoroczną i bardzo ważną zmianą jest wprowadzenie nowego systemu żywienia psów. Teraz zwierzaki dostają karmę zdrową, zgodną z zapotrzebowaniem dziennym gatunku, dobrze zbilansowaną, co działa korzystnie na kondycję czworonogów.

Dodatkowo schronisko zmodernizowało wybiegi oraz wyposażono jeden z budynków w budy, dzięki czemu psy w zimie mają odpowiednią temperaturę. Zebrano też wiele słomy do ocieplania bud. Wolontariusze za zebrane pieniądze podczas różnych akcji zakupili ciepłe ubranka dla tych psów, które mają krótką przylegającą sierść. W najbliższych miesiącach schronisko planuje wygospodarowanie w jednym z budynków dziesięciu boksów szpitalnych. W tym celu wyremontowane zostało ogrzewanie podłogowe (nie użytkowane od czasu wybudowania budynku w 90. latach).

Zobacz również