Przejście na emeryturę, czy rentę to nie zawsze koniec pracy. Aktywność zawodowa świadczeniobiorców ZUS ciągle rośnie. W ciągu ostatnich czterech lat liczba pracujących emerytów wzrosła o około 30 proc. Wśród pracujących emerytów w 2018 r. przeważały kobiety i stanowiły 56 proc. Prawie 90 proc. pracujących emerytów to osoby w wieku 60/65 lat i więcej. Właśnie ta grupa, która osiągnęła powszechny wiek emerytalny, czyli 60 lat - kobieta i 65 lat - mężczyzna może dorabiać bez żadnych limitów i nie martwić się tym, że ZUS zawiesi lub zmniejszy kwotę wypłacanych mu świadczeń.
- Czuwać nad wysokością swoich zarobków muszą osoby dorabiające, które są na wcześniejszej emeryturze czy rencie. W ich przypadku obowiązują limity kwot, jakie można dodatkowo zarobić - wyjaśnia Katarzyna Krupicka regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego. - Dlatego we wrześniu musimy sprawdzić czy nie zbliżyliśmy się za bardzo do górnego progu, bo od tego właśnie miesiąca obowiązują nowe, niższe limity, czyli istnieje ryzyko, że świadczenie może zostać zawieszone lub zmniejszone - dodaje Katarzyna Krupicka.
Limity zarobków, które świadczeniobiorcy mogą osiągnąć od września, wiążą się z wysokością przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, które dotyczy II kwartału kalendarzowego i ogłaszane jest przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Nowe progi będą obowiązywały w okresie od 1 września 2019 do 30 listopada 2019 roku. W tym czasie seniorzy, którzy pobierają wcześniejsze emerytury oraz renciści mogą dorobić bez żadnych konsekwencji do kwoty 3 387,50 zł. Jeśli osiągną przychód przekraczający 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, ale nie wyższy aniżeli 130 proc. tego wynagrodzenia (6 291,10 zł), to świadczenie zostanie zmniejszone o kwotę przekroczenia, nie więcej jednak niż o kwotę maksymalnego zmniejszenia. W przypadku emerytury i renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy to kwota 599,04 zł, renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy (449,31 zł), zaś renty rodzinnej dla jednej osoby - 509,22 zł . Przypomnijmy, że w II kwartale 2019 roku przeciętne wynagrodzenia wyniosło 4 839,24 zł.
- Szczególnie ważne jest, by na swoje przychody zwróciły uwagę osoby, których działalność podlega obowiązkowemu opłacaniu składek na ubezpieczenia społeczne np. z umowy o pracę, umowy zlecenia, umowy agencyjnej czy umowy o dzieło zawartej z własnym pracodawcą. To właśnie ich świadczenia mogą zostać zmniejszone lub zawieszone - mówi Katarzyna Krupicka.
Nowe limity, po przekroczeniu, których dorabiający wcześniejszy emeryt lub rencista powinien powiadomić ZUS, wynoszą odpowiednio:
- jeśli suma dodatkowego przychodu nie przekroczy 3 387,50 zł miesięcznie, emerytura lub renta będzie wypłacana w pełnej wysokości,
- uzyskanie przychodów w granicach od 3 387,50 zł do 6 291,10 zł, spowoduje zmniejszenie wypłat z ZUS.
- przekroczenie kwoty przychodów w wysokości 6 291,10 zł, będzie skutkowało zawieszeniem wypłaty emerytury lub renty w danym miesiącu.
Źródło: ZUS