Rafał Gaweł skazany. Spędzi w więzieniu 2 lata

Współzałożyciel Teatru TrzyRzecze został skazany przez sąd II instancji na 2 lata więzienia m.in. za wyłudzenia. Choć wyrok został złagodzony, to sędzia nie zdecydowała się na zawieszenie kary. Proces odwoławczy trwał prawie 2 lata.

źródło: Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych

źródło: Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych

Znany z walki z nietolerancją i propagowaniem faszyzmu Rafał Gaweł (wyraża zgodę na podawanie przez media jego danych i wizerunku)współzałożyciel Teatru TrzyRzecze, w piątek (4 stycznia) został skazany prawomocnym wyrokiem. Sąd Apelacyjny obniżył mu karę więzienia do 2 lat. W pierwszej instancji Gaweł został skazany na 4 lata.

-Z wyłudzanych dotacji i pożyczek oskarżony uczynił sobie wygodne życie. Prowadzona przez niego działalność gospodarcza była pasmem niespłaconych długów - powiedziała już na początku uzasadnienia wyroku sędzia Alina Kamińska. -To była trudna sprawa, liczyła kilkadziesiąt tomów akt. Ale była też ważna społecznie i emocjonalne - dodała.

Przedmiotem spawy w przypadku pierwszego z zarzutów była prowadzona przez Rafała Gawła działalność gospodarcza i oszustwa, których się dopuścił. Chodziło o oszustwo na szkodę banku, gdzie skazany wyłudził kwotę 240 tys. złotych. W kolejnych pięciu przypadkach - o oszustwa na szkodę prywatnych przedsiębiorców. Oskarżony miał nie płacić za odebrane towary. Jego zaległości to kwoty rzędu kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Kolejne zarzuty dotyczyły udaremnienia egzekucji wierzytelności. Wierzycielami byli m.in. Urząd Miejski w Suwałkach i Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku. Kwoty przekraczały 20 tys. złotych. Gawłowi zarzucano także działalność na szkodę innych firm i fundacji, m.in. Fundacji im. Stafana Batorego, od której wyłudził ponad 100 tys. złotych dotacji na projekt walki z dyskryminacją.

ZŁAGODZENIE KARY

W toku postępowania, po ponownym przeanalizowaniu materiału dowodowego, Sąd Apelacyjny przyjął, że kwota zobowiązań wobec jednej z poszkodowanych firm była niższa.

W tym zakresie wyrok został złagodzony z 4 do 2 lat więzienia bez zawieszenia wyroku. Sąd zmienił też wyrok w zakresie zastosowanych środków karnych - zakazów prowadzenia działalności gospodarczej oraz pełnienia funkcji w stowarzyszeniach korzystających z 

publicznych dotacji. Jako czynnik łagodzący sędzia przywołała fakt, że Gaweł spłacił w końcu chociaż część długów. Zaznaczała jednak, że jego działalność opierała się w dużej mierze na dotacjach, które to pieniądze oskarżony wykorzystywał na swoją prywatną korzyść. Jak dodała, to zdecydowanie narusza zaufanie publiczne nie tylko do jego osoby, ale i ogólnie pojętej działalności społecznej.

Razem z Rafałem Gawłem na ławie oskarżonych zasiadały też jego była żona i była wspólniczka. Obie otrzymały wyroki w więzienia w zawieszeniu.

Nikt z oskarżonych nie stawił się na piątkowym ogłoszeniu wyroku.

Zobacz również