Uczniowie w szkołach przygranicznych będą uczyć się zdalnie
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu minister edukacji wydał rozporządzenie, zgodnie z którym placówki z przygranicznych powiatów mogą zrezygnować ze stacjonarnych zajęć z powodu obaw o bezpieczeństwo uczniów.
- Jest to podyktowane nadzwyczajnymi sytuacjami, które obserwujemy na granicy, a które mogą budzić również niepokój i stan niebezpieczeństwa wśród nauczycieli i uczniów - mówił minister Czarnek.
Podlaska kurator oświaty wydała decyzje na mocy ministerialnego rozporządzenia w sprawie przejścia na naukę zdalną w powiatach przy granicy z Białorusią. Przypominamy, że takie decyzje podejmuje dyrektor szkoły w uzgodnieniu z organem prowadzącym szkoły i kuratorem oświaty.
"Do dnia 30 listopada 2021 r. w związku z utrzymującym się szczególnym zagrożeniem bezpieczeństwa obywateli oraz porządku publicznego, związanym z obecną sytuacją na granicy państwowej Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi, na obszarze powiatu: augustowskiego, bialskiego, białostockiego, hajnowskiego, łosickiego, sejneńskiego, siemiatyckiego, sokólskiego i włodawskiego, dyrektor publicznej lub niepublicznej jednostki systemu oświaty za zgodą organu prowadzącego tę jednostkę i organu sprawującego nadzór pedagogiczny może zawiesić wszystkie lub poszczególne zajęcia w tej jednostce" - czytamy w rozporządzeniu ministra edukacji i nauki.
Kurator wydała zgodę na zawieszenie zajęć stacjonarnych w dwóch placówkach - poinformowała nas Małgorzata Palanis, rzeczniczka Kuratorium Oświaty w Białymstoku. To pierwsze takie wnioski złożone przez placówki edukacyjne - dodała.
Takie decyzje podjęły: Szkoła Podstawowa w Nowym Dworze, która będzie pracować w trybie zdalnym od 15 do 26 listopada. Natomiast placówka edukacyjna w Kuźnicy będzie zamknięta od wtorku (16.11) do piątku (19.11).
Hybrydowo pracuje prawie 150 placówek w regionie
Z kolei częściowe nauczanie zdalne, tzw. hybrydowe (z powodu wykrycia przypadków zakażeń koronawirusem) wprowadzono w 150 szkołach i przedszkolach w regionie - tak wynika z najnowszych danych przekazanych nam przez Małgorzatę Palanis, rzeczniczkę Kuratorium Oświaty w Białymstoku.