Białostocka "Przygoda z tatą" przyciągnęła tłumy

Dobra zabawa w rodzinnej atmosferze. Wczoraj (19.06) najmłodsi białostoczanie przeżyli "Przygodę z tatą". Była zagadkowa gra miejska i muzyczny festyn. To przedsmak Dnia Ojca. W wydarzeniu wzięło udział kilkaset osób.

Tak było podczas "Przygody z tatą" [fot. organizator]

Tak było podczas "Przygody z tatą" [fot. organizator]

Na początek wczorajszej (19.06) zabawy, ojcowie z dziećmi otrzymywali zadania za pośrednictwem aplikacji na smartfony, stworzonej przez Discovery Race. Rozwiązali wiele zagadek i wystartowali w konkurencjach, takich jak gra w kapsle, odgadywanie tytułów piosenek z bajek dla dzieci, czy poszukiwanie skarbu. Gracze poruszali się głównie po terenach w centrum miasta - m.in. okolicach Pałacu Branickich. W grze wzięło udział ponad 500 osób.

Co potem? Wielki festyn na Rynku Kościuszki. Na mieszkańców czekały tam występy zespołów dziecięcych "Co tu się święci?" oraz "Fart". Byli też animatorzy, a także konkursy z nagrodami.

Gra miejska "Przygoda z tatą" to białostocka edycja ogólnopolskiego wydarzenia sfinansowanego przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Akcję zorganizowało Stowarzyszenie "Ster" i Fundacja "Pro Anima".

Galeria

Zobacz również