Przyciąganie Erasmusa+

Wyjazdy w ramach programu Erasmus+ planowane w roku akademickim 2017/2018 cieszą się wśród studentów Uniwersytetu w Białymstoku wyjątkowo dużą popularnością. Zainteresowanych wyjazdami na studia było blisko 180 osób. To trzykrotnie więcej niż przed rokiem. Przyznane przez Narodową Agencję Programu Erasmus+ fundusze pozwolą uczelni na zrealizowanie 125 wyjazdów. Aby umożliwić udział w mobilności również jak największej liczbie osób z listy rezerwowej, Uniwersytet w Białymstoku będzie wnioskował do agencji o dodatkowe fundusze.

Łukasz Łabieniec z prof. Dimitriosem Apostolopoulosem na tle urządzenia gamma kamera SPECT/CT. /archiwum prywatne Łukasza Łabieńca/

Łukasz Łabieniec z prof. Dimitriosem Apostolopoulosem na tle urządzenia gamma kamera SPECT/CT. /archiwum prywatne Łukasza Łabieńca/

Większe zainteresowanie wymianą cieszy władze uczelni.

- W poprzednich latach liczba wyjeżdżających stopniowo malała. W bieżącym roku akademickim z takiej możliwości skorzystało tylko 60 naszych studentów - mówi dr hab. Mariusz Popławski, prof. UwB, prorektor ds. rozwoju i współpracy międzynarodowej. - Postanowiliśmy więc intensywniej promować tę formę umiędzynarodowienia. W zachęcanie do udziału w programie Erasmus+ mocno zaangażowali się koordynatorzy, ogólnouczelniany oraz wydziałowi, a także Dział Współpracy Międzynarodowej. Zorganizowaliśmy wiele spotkań informacyjnych, oferujemy chętnym na wyjazdy wsparcie na każdym etapie. Cieszę się, że to przyniosło efekty.

Studenci UwB mogą w ramach programu Erasmus+ wyjeżdżać nie tylko na studia, ale także na praktyki. Z takiej możliwości korzysta ok. 30-50 studentów rocznie. Jedną z takich osób jest Łukasz Łabieniec - student fizyki medycznej na UwB. Od pół roku przebywa na wymianie w Grecji.

- Na początku nie mogłem się zdecydować na ten wyjazd. Nie byłem pewny czy podołam językowo, czy poradzę sobie sam w podróży, czy uda mi się znaleźć zakwaterowanie no i czy zaadaptuję się do nowego otoczenia i ludzi - wspomina Łukasz. - Procedura rozpoczęła się jak zawsze od formalności i rozmowy wstępnej. Okazało się, że na każdym etapie otoczony byłem życzliwymi i chętnymi do pomocy ludźmi. Udało mi się znaleźć zakwaterowanie, kupić bilet i tak z dnia na dzień znalazłem się w innym kraju. Wybrałem Grecję - nie ze względu na klimat i piękne widoki, ale na rodzaj badań prowadzonym w jednym z tamtejszych szpitali. Moim miejscem docelowym był Zakład Medycyny Nuklearnej w General University Hospital of Patras. Przed wyjazdem miałem zaplanowany jeden projekt naukowy do zrealizowania. Bardzo szybko odnalazłem się w nowej rzeczywistości i wkrótce uczestniczyłem już w trzech projektach.

Jeden z nich dotyczy badań serca z wykorzystaniem technologii SPECT (ang. single-photon emission computed tomography).

- W tej procedurze klinicznej, po podaniu pacjentowi izotopu promieniotwórczego, za pomocą tomografii komputerowej połączonej z rejestracją rozpadów izotopu otrzymuje się obrazowanie serca z uwzględnieniem obszarów zmienionych chorobowo - wyjaśnia Łukasz Łabieniec. - Udział w takich badaniach do dla mnie świetna okazja, by wiedzę zdobytą na studiach wykorzystać w praktyce, a przy okazji nawiązać ciekawe, międzynarodowe kontakty.

Młody fizyk przyznaje, że wyjazd z Erasmus+ to nie tylko nauka.

- Jest też oczywiście życie towarzyskie, poznałem mnóstwo rówieśników. Za stypendium spokojnie można przeżyć, co czyni z wyjazdu nie tylko świetną okazję do nauki, ale i daje możliwości poznawania obcego kraju i jego kultury. Polecam Erasmusa wszystkim niezdecydowanym.

Uniwersytet w Białymstoku ma aktualnie podpisane umowy bilateralne ze 157 uczelniami partnerskimi. Studenci najchętniej wybierają wyjazdy do takich krajów, jak Portugalia, Hiszpania, Włochy, Grecja, Chorwacja czy Słowenia. 

Zobacz również