Zabytkową broń celnicy znaleźli w podręcznym bagażu Białorusinki, która przekroczyła białorusko-polską granicę swoim volkswagenem golfem.
- Z wstępnej opinii ekspertów z zakresu archeologii z Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Warszawie oraz Muzeum Podlaskiego w Białymstoku wynika, że wykryte przez celników militaria, to czekany (topory bojowe) pochodzące z XI-XII wieku z terenów wschodniej Europy. Prawdopodobnie zostały wydobyte z grobów średniowiecznych wojowników- informuje mł. Asp. Maciej Czarnecki, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białymstoku
Podczas kontroli zatrzymana Białorusinka tłumaczyła funkcjonariuszom, że przedmioty, które przewozi, to siekiery znalezione przez jej krewnego, a wiezie je do Polski po to aby przerobić je na kuchenne noże.
To już drugi w ciągu miesiąca udaremniony przemyt zabytkowych artefaktów w Bobrownikach. W połowie grudnia ubiegłego roku celnicy z tamtejszego przejścia granicznego przechwycili trzy unikatowe, wczesnośredniowieczne szable oraz hełm.
sluzbacelna.gov.pl