Mężczyzna przyłapany na przemycie wartych ponad 6 tys. złotych medykamentów tłumaczył się niewiedzą. Ujawnione w głośniku auta łotewskie farmaceutyki to leki stosowane głównie w niedokrwieniu, ale wykorzystywane również jako środek podnoszący wydolność w sporcie wyczynowym.
- W związku próbą przemytu funkcjonariusze z Bobrownik wszczęli przeciwko 29-latkowi postępowanie karne skarbowe. Podróżnemu grozi ponadto odpowiedzialność karna za naruszenie przepisów ustawy Prawo farmaceutyczne regulującej przywóz lekarstw na terytorium Polski. O podejrzeniu popełnienia przestępstwa w tym zakresie mundurowi ze Służby Celno-Skarbowej powiadomili Policję - informuje mł. asp. Maciej Czarnecki, Zespół prasowy IAS w Białymstoku
Zgodnie z ustawą Prawo farmaceutyczne podróżny ma prawo przewozić pięć najmniejszych opakowań leku na własne potrzeby. W przypadku lekarstw przewożonych w celach handlowych bezwzględnie potrzebne jest zezwolenie Głównego Inspektora Farmaceutycznego. Za naruszenie przepisów ustawa przewiduje grzywnę, karę ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2.