Wcześniej postępowanie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Ełku. To ona stawiała zarzuty i do sądu kierowała wnioski o areszt dwójki podejrzanych.
- Od 1 stycznia 2017 roku Prokuratura Rejonowa w Ełku znajduje się w obszarze właściwości miejscowej suwalskiej prokuratury okręgowej i dlatego przejęliśmy śledztwo - powiedział prokurator Tomkiewicz.
Z ustaleń prokuratury wynika, że całe zajście zapoczątkował 21-letni Daniel, który wybiegł z lokalu z kebabem zabierając butelki z coca-colą. Dwóch pracowników ruszyło za nim: kucharz Tunezyjczyk oraz właściciel, który ma pochodzenie algierskie. Gdy dogonili mężczyznę, doszło do szarpaniny podczas, której Tunezyjczyk zadał chłopakowi śmiertelny ciosy nożem. Obaj zostali szybko zatrzymani, po postawieniu zarzutów zabójstwa, decyzją sądu trafili do aresztu. Po tragedii w Ełku wybuchły zamieszki. Policja w sumie zatrzymała około 30 osób.