Grupa liczy 28 osób – 22 dzieci i 6 opiekunek. Dzieci są w wieku od 3 do 18 lat, przyjechały z Kramatorska i Dnipro. Oprócz słów wsparcia prezydent przekazał im upominki od miasta Białystok.
- Zgłosił się do mnie Pan Kornel lekarz pediatra z UDSK i zaofiarował swoją pomoc dzieciom z Ukrainy. Dziękuję za deklarację pomocy, potrzebują jej ci najbardziej bezbronni, czyli dzieci - mówił prezydent Białegostoku. Lekarz w razie potrzeby przyjedzie i pomoże.
Dyrektor ośrodka prosił w piątek (4.03), aby nikt nie przyjeżdżał spontanicznie i bez wcześniejszej konsultacji z Centrum Obsługi Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych.
- Będziemy orientować się jakie są potrzeby dzieci i będziemy o tym sygnalizować. Jeżeli ktokolwiek, ma cokolwiek do zaoferowania, to prosimy o mailowy kontakt z naszym Centrum. Wtedy będziemy wiedzieli czym Państwo dysponujecie i przede wszystkim czego konkretnie potrzebujemy. Na chwilę obecną ważną rzeczą są kosmetyki. Już dostaliśmy ich całkiem sporo, dostaliśmy także dużo pościeli. To wszystko dzięki wolontariuszom i naszym pracownikom, którzy od poniedziałku zaczęli przygotowywać placówkę opiekuńczo-wychowawczą do przyjęcia dzieci z Ukrainy – zaznaczył Marek Iwanowicz, dyrektor Pogotowia Opiekuńczego w Białymstoku.
Rzecznikczka prezydenta Białegostoku dodała, że w mediach społecznościowych miasta Białystok będą na bieżąco zamieszczne informacje o potrzebach dzieci, które przyjechały z Ukrainy.
Zostały już także uruchomione procedury związane z legalizacją pobytu oraz ze znalezieniem i posłaniem dzieci do szkół.