Ale wiadomo chęci jedno, a czyny drugie. A to nie mam czasu, a to nie dziś, a to od jutra i tak przez kolejne 365 dni. Jednak niektórym się to udaje. Tym, którzy mają silną wolę.
A co postanawiają sobie mieszkańcy Białegostoku? Czy to są typowe, zawsze aktualne zadania, czy też mają coś w planach bardziej spektakularnego i wyjątkowego? Czy może po prostu żyją chwilą i nie stawiają sobie specjalnych zadań na 2017 rok?