Zdaniem posła Roberta Tyszkiewicza od nowego roku Białorusini nie otrzymują już tak zwanych wiz zakupowych. "Każde potencjalne utrudnienie w przekraczaniu granicy, dodatkowa biurokracja z tym związana, nie służy dobrym sąsiedzkim stosunkom między Rzeczpospolitą Polską a Republiką Białorusi i może być ciosem w lokalną przedsiębiorczość" pisze poseł Tyszkiewicz.
- Jednostronną decyzją MSZ likwiduje wizy zakupowe i wprowadza w to miejsce wizy turystyczne, których procedura, cena i sposób osiągania jest dużo bardziej skomplikowany - mówi we wtorek (8.01) poseł Robert Tyszkiewicz w czasie konferencji prasowej. Ta decyzja uderza w miejsca pracy, w portfele i kieszenie białostoczan i mieszkańców Podlasia - dodaje poseł PO.
Pod koniec grudnia 2018 roku w polskich mediach pojawiła się informacja o planowanej przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych zmianie zasadach przyznawania wiz dla obywateli Białorusi. Zmiana miałaby polegać na likwidacji tak zwanej wizy zakupowej. Na prośbę dziennikarzy o sprawie tej pisze Ambasada RP w Mińsku. W oficjalnej odpowiedzi publikowanej w mediach czytamy, że "zmiany te nie spowodują utrudnień dla obywateli Białorusi składających wnioski wizowe".
W stanowisku ambasady czytamy także: "Zgodnie z doprecyzowaną listą dokumentów wymaganych do załączenia, wspólną dla wszystkich placówek konsularnych państw członkowskich Schengen, które wydają wizy na terytorium Białorusi, dokumenty, które należy załączyć to: potwierdzenie rezerwacji hotelu w Polsce na czas przebywania lub umowa najmu lokalu mieszkalnego w Polsce (oprócz podstawowych dokumentów, takich jak polisa ubezpieczeniowa i potwierdzenie posiadania środków pieniężnych)".
Zdaniem ambasady zmiany te "wpłyną pozytywnie na zaspokojenie wysokiego popytu na wizy Schengen, wydawane przez placówki konsularne RP na Białorusi".
Podczas konferencji prasowej w Białymstoku radna Koalicji Obywatelskiej Jowita Chudzik zapowiedziała, że na najbliższej sesji klub KO zaproponuje radnym przyjęcie stanowiska w sprawie zmian w procedurach wizowych.
- Jesteśmy zaniepokojeni odbudową żelaznej kurtyny między Polską i Białorusią - powiedział podczas konferencji prasowej zastępca prezydenta Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz (PO).
Poseł Robert Tyszkiewicz ocenia, że zmiany w procedurach wizowych wprowadzono w "niefortunnym momencie". Od 1 stycznia Białoruś zmniejszyła limity (kwotowe i wagowe) dotyczące zakupów, jakie obywatele tego kraju mogą przywieźć z Polski.
- Jeżeli zestawimy ze sobą te dwa fakty, nowe limity zakupowe po stronie białoruskiej i likwidację wiz zakupowych przez stronę Polską, to mamy groźbę wielkiego kryzysu dla turystyki handlowej na pograniczu wschodnim - ocenia poseł Robert Tyszkiewicz.