Policjanci ruchu drogowego zauważyli w Brańsku opla na wielkopolskich numerach rejestracyjnych, który jechał w kierunku Warszawy. Mundurowi kilkukrotnie wydawali kierowcy polecenia do zatrzymania się, ten jednak je zlekceważył i zaczął uciekać.
- Kierowca jadąc z dużą prędkością przez Brańsk, a następnie przez Patoki, popełnił szereg wykroczeń, między innymi wyprzedzał na skrzyżowaniach. Po kilkunastu kilometrach opel zatrzymał się, a jego kierowca próbował jeszcze uciekać pieszo w stronę pobliskiego lasu. Chwilę późnej został zatrzymany przez policjantów z drogówki. Okazał się nim 22-letni obywatel Ukrainy, który na co dzień mieszka w Wielkopolsce. Mężczyzna nie podróżował sam. Jego pasażerami byli czterej obywatele Syrii, którzy nielegalnie przekroczyli granicę. Zostali przekazani funkcjonariuszom Straży Granicznej, a kierowca trafił do policyjnego aresztu - informuje Komenda Powiatowa Policji w Bielsku Podlaskim.
22-latek usłyszał zarzuty pomocy w nielegalnym przekraczaniu granicy oraz niezatrzymania się do policyjnej kontroli. Mężczyzna za niezatrzymanie się do kontroli stracił też prawo jazdy. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również przed sądem za popełnione wykroczenia drogowe.