Policjanci z białostockiej drogówki pilotowali samochód, którym przewożona była nieprzytomna kobieta. Potrzebowała pilnej pomocy lekarskiej. Policyjna eskorta pozwoliła szybko dotrzeć do szpitala. Tam kobieta trafiła pod opiekę lekarzy.
W czwartek, około 15 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymali informację od dyżurnego o kierowcy forda potrzebującym policyjnej eskorty.
Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna wiezie swoją żonę, która w domu straciła przytomność. Zgłaszający dodał, że kobieta również w aucie traci co jakiś czas przytomność.
36-latka musiała jak najszybciej znaleźć się w szpitalu, dlatego liczyła się każda minuta. Policjanci z białostockiej drogówki przy użyciu sygnałów pojazdu uprzywilejowanego przeprowadzili pilotaż. Do pokonania mieli Trasę Generalską i centrum miasta. Po kilku minutach dotarli pod drzwi jednego ze szpitali. Tam mundurowi pomogli przenieść 36-latkę na wózek. Błyskawiczna reakcja policjantów pozwoliła szybko i bezpiecznie przetransportować kobietę pod opiekę lekarzy.