Marsz rozpoczął się po godz. 13, po mszy św. w bazylice św. Rocha. Uczestniczyło w nim wielu mieszkańców, w tym rodziny z dziećmi. Nie zabrakło polityków. Na marszu pojawili się m.in. wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz z rodziną, wicewojewoda podlaski Tomasz Madras, wicemarszałek województwa podlaskiego Sebastian Łukaszewicz, przewodniczący klubu radnych PiS Henryk Gębowski oraz radny miejski PiS Jacek Chańko.
Uczestnicy Podlaskiego Marszu dla Zycia wyruszyli spod kościoła św. Rocha w stronę katedry. Niektórzy nieśli flagi z napisami "Kocham cię życie" czy transparenty "Życie jest święte" i "Każde dziecko darem nieba". Inni mieli kolorowe baloniki. W rytmie religijnych piosenek przeszli na plac przed białostocką katedrą.
Tam przy kinie Ton odbył się piknik rodzinny. W programie były m.in.: koncert Scholi Winnica, animacje dla dzieci; malowanie twarzy, nauka pierwszej pomocy z Grupą Ratowniczą Nadzieja Białystok, unikatowa wystawa zabawek sprzed lat oraz integracje rodzinne. W trakcie marszu była prowadzona charytatywna zbiórka pieniędzy na Dom Samotnej Matki w Supraślu.
Jak podkreślają organizatorzy, Podlaski Marsz dla Życia to inicjatywa, która połączyła wiele środowisk w wysiłkach na rzecz ochrony wartości życia ludzkiego oraz poszanowania roli i naturalnego charakteru rodziny w polskim społeczeństwie.
Inicjatorzy marszu uważają, że wartości te w obecnych czasach są coraz silniej negowane. Podważa się nie tylko zgodną z prawem naturalnym definicję rodziny i małżeństwa, rozumianego jako związek kobiety i mężczyzny, ukierunkowany na posiadanie potomstwa, ale coraz silniej neguje się prawo do życia, promując i domagając się uznania w prawie postulatów proaborcyjnych z jednej strony, zaś prawa do eutanazji z drugiej.
Poprzez ideę Podlaskiego Marszu dla Życia chcą wyrazić sprzeciw wobec takich postulatów, a także promować na ulicach naszego miasta wartość świętości życia oraz zasad moralnych chrześcijaństwa.