Cały plac ogrodzono płotem stalowym, jedna część płotu wzdłuż ulicy Spółdzielczej i Malmeda jest dodatkowo osłonięta materiałem, tak, że nie widać co dzieje się wewnątrz skweru. Ten teren w centrum miasta na pół roku będzie wyłączony z użytkowania i wejścia.
Popiersie Zamenhofa zostaje tam, gdzie stoi; zostają też wszystkie drzewa, jakie dziś tam rosną; ale reszta za pół roku będzie nie do poznania. Nowe alejki, nowa fontanna, nowe ławki i zieleń. Wszystko pod patronatem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, zamordowanego podczas finałowego koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku w styczniu 2019 roku.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski nazywa go „przyjacielem” i wielkim samorządowcem. To z inicjatywy i za sprawą prezydenta Truskolaskiego fragment Białegostoku między ulicami Spółdzielczą, Białówny i Malmeda stał się Skwerem Pawła Bogdana Adamowicza. Rada Miasta podjęła taką uchwałę 22 czerwca 2020 roku. Wcześniej – w roku 2019 Paweł Adamowicz dostał pośmiertnie tytuł Honorowego Obywatela Białegostoku.
Prezydent zaproponował, a radni (większość ma prezydencka Koalicja Obywatelska) zgodzili się przeznaczyć budżetowe pieniądze na remont i modernizację skweru. W sierpniu 2021 roku, po przetargu urzędnicy wybrali firmę do przygotowania projektu modernizacji skweru. Była oto spółka z Lublina o nazwie Active Line Marcin Taczalski. Samorząd Białegostoku zapłacił za projekt 61,3 tys. zł.
W roku 2021 planowano wydać na modernizację skweru ponad milion złotych. Przyszła jednak pandemia, po niej inflacja, „drożyzna” i w rezultacie z koszt uhonorowania gdańszczanina musiał mocno wzrosnąć. Przetarg na wykonanie modernizacji skweru urząd miejski rozstrzygnął w czerwcu 2023 roku. Był kłopot, bo samorząd zaplanował na inwestycję 2,489 mln zł, natomiast każdy z trzech oferentów, którzy złożyli swoje propozycje, oszacował koszt na co najmniej 2,7 mln zł. Urzędnicy wybrali ofertę firmy Przedsiębiorstwo Budownictwa Wodnego „Hydros” z Białegostoku za 2,762 mln zł. Brakujące ponad 200 tys. zł zastępca prezydenta miasta Rafał Rudnicki zgodził się dołożyć z budżetu miasta.
W ten sposób z miliona złotych w 2021 roku do prawie trzech milionów zł obecnie wzrósł koszt przebudowy skweru w centrum miasta. Na wykonanie modernizacji wybrana w przetargu firma ma sześć miesięcy, czyli z nowego oblicza skweru powinniśmy móc korzystać pod koniec stycznia 2024 roku (wtedy przypada rocznica śmierci Adamowicza).