- Pociągi z Białegostoku do Warszawy stoją na dworcu w Białymstoku. Miałem jechać o godz. 7.46, to przesadzili mnie do pociągu o 7.02, bo stoi obok i podobno wyjedzie wcześniej - zadzwonił do redakcji jeden z Czytelników.
- Stoję w Szepietowie, ponad godzina spóźnienia. Właśnie roznoszą wodę dla pasażerów - napisał wiadomość inny Czytelnik.
W biurze prasowym kolei usłyszeliśmy, że powodem tych opóźnień jest awaria.
- Około północy otrzymaliśmy zgłoszenie, że na odcinku Szepietowo - Racibory uszkodzeniu uległa część sieci trakcyjnej. Najprawdopodobniej doszło do kradzieży niektórych jej elementów. Natychmiast zabezpieczyliśmy ten odcinek i wprowadziliśmy ruch trakcją spalinową, a to powoduje zmiany w rozkładzie komunikacji - poinformował Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK SA.
Naprawa awarii potrwa do wieczora.