Pikieta przeciw reformie

Kilkadziesiąt osób w ciągu kilkudziesięciu minut - przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim uczestniczyło w białostockim epizodzie ogólnopolskiego protestu przeciwko planowanym przez rząd zmianom w systemie oświaty.

Protest nauczycieli przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim

Protest nauczycieli przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim

Według Związku Nauczycielstwa Polskiego, który organizował protest, reforma ustroju szkolnego niesie więcej zagrożeń niż szans dla dobrej edukacji; spowoduje tylko chaos organizacyjny i informacyjny oraz zwolnienia wśród nauczycieli, dyrektorów, pracowników szkolnej administracji i obsługi. A przede wszystkim osób zatrudnionych w gimnazjach, które mają być zlikwidowane.

- Naszym celem jest zwrócenie uwagi na konsekwencje związane z reformą ustrojową w oświacie. Chcemy uzmysłowić, jakie są rzeczywiste koszty społeczne i finansowe wprowadzanych zmian - mówił Andrzej Gryguć, prezes Okręgu Podlaskiego ZNP.

W białostockiej pikiecie oprócz nauczycieli wzięli też udział działacze Platformy Obywatelskiej oraz Komitetu Obrony Demokracji.

W połowie września Anna Zalewska, minister edukacji narodowej skierowała do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych dwa projekty nowej ustawy "Prawo oświatowe". Ustawa ma regulować kwestie związane z ustrojem szkolnym, czyli m.in. strukturą szkolnictwa. Ministerstwo Edukacji Narodowej chce w miejsce obecnie istniejących szkół wprowadzić: 8-letnie szkoły podstawowe, 4-letnie licea ogólnokształcące, 5-letnie technika i dwustopniowe szkoły branżowe oraz od stopniowo wygaszać gimnazja. Zmiany te miałyby rozpocząć się we wrześniu przyszłego roku.

Według nowej ustawy do 17 lutego 2017 samorządy mają przekazać kuratorom oświaty projekty uchwał w sprawie dostosowania sieci szkół do nowego ustroju szkolnego.

Zobacz również