Absolwenci założyli togi i birety, każdy odebrał dyplom z rąk rektora i gratulacje od dziekana. Specjalne wyróżnienia trafiły do najlepszych studentów z poszczególnych kierunków studiów. Humory dopisywały, birety poszybowały wysoko w górę. Uroczystość uświetnił chór Politechniki Białostockiej.
- Wykształcenie musi być na miarę dzisiejszego świata, globalizacji, możliwości, które macie przed sobą. Mamy nadzieję, że ta wiedza, którą wynieśliście z Politechniki Białostockiej, zaowocuje sukcesami w pracy zawodowej. Czerpcie z innych, ale nie kopiujcie, bądźcie zawsze sobą - mówi do absolwentów rektor uczelni prof. Lech Dzienis.
- Dziś jest wasze święto: to dzięki wam i dla was jesteśmy tu, by wspólnie cieszyć się z waszych osiągnięć. Spędziliście w murach naszego wydziału kilka najpiękniejszych lat swojego życia, współtworząc z nami jego historię i wartość - mówi do absolwentów prodziekan Wydziału Architektury dr inż. arch. Jolanta Owerczuk.
- Ten dyplom ma wartość. Nasi absolwenci to dyrektorzy i menadżerowie ogromnych firm i przedsiębiorstw, które wpływają na markę Podlasia i Polski - przekonywał Mateusz Adaszczyk, prezes Stowarzyszenia Absolwentów PB.
- Studia to poważna rzecz, nie wolno się śpieszyć - tak kończy swoje wystąpienie Radosław Lewoń, absolwent Zamiejscowego Wydziału Leśnego w Hajnówce.
A Honorowy Ambasador PB, prezes Rady Nadzorczej w firmie Unibep S.A Jan Mikołuszko witał w gronie absolwentów: Jestem dumnym absolwentem PB rocznik 1973. - Wiem jedno, że trzeba całe życie uczyć się. To niesamowite, ile kobiet kończy dziś Politechnikę Białostocką. Życzę Wam wszystkim: co byście nie robili, gdzie byście nie byli, bądźcie zadowoleni ze swego życia i wierzcie w siebie.
W tym roku Politechnika Białostocka świętuje jubileusz siedmiu dekad działalności. Uczelnia wykształciła do tej pory 45 tysięcy inżynierów.
Źródło: Politechnika Białostocka