Pękamy ze śmiechu w Jasnym Celu

Akcja charytatywna połączona ze zbiórką pieniędzy na rehabilitacyjny plac zabaw dla dzieci. Polskie Radio Białystok oraz Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom z Porażeniem Mózgowym "Jasny Cel" po raz trzeci zapraszają do udziału w Maratonie Śmiechu.

 /foto. Julita Niepłoch-Sitnicka/

/foto. Julita Niepłoch-Sitnicka/

W Polskim Radio Białystok organizatorzy i zaproszeni goście podczas krótkiego briefingu z prasą zachęcali do uczestnictwa i promocji akcji. Na spotkanie przybyli: Tomasz Kleszczewski, kierownik anteny Polskiego Radia Białystok, Mirosław Bielawski dyrektor programowy Polskiego Radia Białystok, Anna Marczak, wiceprzewodnicząca Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom z Porażeniem Mózgu "Jasny Cel", Rafał Supiński z Opery i Filharmonii Podlaskiej oraz Krzysztof Koniczek artysta-malarz. Organizatorzy poinformowali, że w tym roku Maraton Uśmiechu" zostanie przeprowadzony w ciągu trzech dni:

21 czerwca - odbędzie się licytacja cennych fantów na antenie Polskiego Radia Białystok m.in. obrazu "Wrzosowisko" Krzysztofa Koniczka,

23 czerwca 2019 - na Rynku Kościuszki podczas Jarmarku Jana odbędzie się zbieranie datków do puszek, na "Jasny cel" będą zbierać dziennikarze z Polskiego Radia Białystok,

24 czerwca 2019, przez 12 godzin, od ósmej rano do ósmej wieczorem, Polskie Radio Białystok będzie nadawało specjalny program. Podczas godzin programu skarbonki można będzie spotkać w: Polskim Radiu Białystok, Centrum Handlowym ATRIUM Biała, Centrum Handlowym Auchan Hetmańska, salonie Volkswagena i Audi "Sieńko i Syn" przy ul. Wysockiego i na ul. Lipowej i w Parku Planty.

Prawdziwy Maraton Śmiechu

Znani i lubiani aktorzy, muzycy, sportowcy, dziennikarze, nauczyciele, podróżnicy, policjanci, biznesmeni, samorządowcy i literaci będą opowiadać dowcipy i anegdoty. Gośćmi radia będzie kilkadziesiąt znanych osób, które w grupach czteroosobowych będą zabawiać słuchaczy. Oczywiście wszystko z pomocą prowadzących program, wśród których gościem specjalnym będzie Rafał Supiński dla którego występy przed publicznością to nie nowość - jako aktor Opery i Filharmonii Podlaskiej, jest niejako zaprawiony w boju. Jednak radio to nowe wyzwanie i inne wymogi.

- Cel jest zacny. Słuchasz i pomagasz. Niezmiernie się cieszę, że mogę pomóc. To mój debiut w radio, a więc mogę jedynie zapewnić, że będzie mnóstwo wpadek z mojej strony i będzie tak swojsko, naturalnie, ale to przecież o to chodzi aby było śmiesznie. A mając razem jasny cel zrobimy wszystko, aby zebrać potrzebną kwotę i wyposażyć plac zabaw - komentuje Rafał Supiński.

- Ideą projektu oprócz tego, że będzie to fajny początek wakacji, aby zacząć je z uśmiechem i w dobrym nastroju, rzecz niespotykana w innych rozgłośniach, to jeszcze można pomóc. Pomagamy już od trzech lat wspierając akcje stowarzyszenia "Jasny Cel" - dodaje Tomasz Kleszczewski.

Dobra rzecz i jasny cel

- Jasnym jest czemu ta akcja charytatywna ma służyć, a dodatkowo dobrze raz w roku i to nie koniecznie na prima aprilis zdobyć się na chwilę dystansu do siebie, do radia, do otoczenia i zgromadzić wokół siebie przyjaciół. My zgromadzimy ich wielu, aby cały ten dzień zapełnić śmiechem i to mądrym śmiechem, refleksją, żartem, dowcipem, anegdotą a także licytacjami - powiedział Mirosław Bielawski, dyrektor programowy Polskiego Radia Białystok.

W poprzednich latach zebrane pieniądze radiowcy przeznaczyli na remont sali doświadczania świata z urządzeniami polisensorycznymi i na zakup rehabilitacyjnego łóżka wodnego. Tym razem postanowili wesprzeć budowę placu zabaw dla niepełnosprawnych dzieci. Jego koszt to około 14 tys. zł.

- Chcemy, aby dzieci niepełnosprawne mogły również po wyjściu z budynku spędzić rozwojowo czas na świeżym powietrzu. Tam będą mogły odpocząć, zrelaksować się, a także wykonać pewne elementy ich codziennej rehabilitacji i usprawniania - wyliczała Anna Marczuk,

wiceprzewodnicząca Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom z Porażeniem Programowym Mózgu "Jasny Cel".

Tegoroczną nowością w ramach akcji jest planowana licytacja trzech rzeczy. Dochód z licytacji będzie w 100 proc. przeznaczony dla stowarzyszenia. Pan Krzysztof Koniczek przeznaczył jeden ze swoich obrazów pt. "Wrzosowiska", aby wspomóc akcję.

- Obraz format 60 na 60 cm przedstawia uroki Podlasia. Jest to romantyczny rzut na wrzosowisko z okolic Goniądza i naszej Polskiej Amazonii z optymistycznym akcentem w postaci słońca - opowiadał autor Krzysztof Koniczek - mam nadzieję, że przypadnie publiczności do gustu i ktoś o niego powalczy w dobrym celu na licytacji.

Akcję można także wesprzeć wpłacając pieniądze przez stronę internetową Stowarzyszenia "Jasny Cel".

Zobacz również