W poprzedni weekend zbierali pieniądze i dary w trzech centrach handlowych na terenie Białegostoku. Dziś (3 grudnia) wszyscy MotoMikołaje pojechali podarować dzieciom uśmiech.
- Zbiórka trwa dalej - informuje Marek Andrzejuk członek sztabu MotoMikołaje. - Dokładny wynik zbiórki podamy w poniedziałek lub we wtorek po imprezie. Możemy powiedzieć tyle, że na pewno idziemy na rekord. W ubiegłym roku zebraliśmy ponad 22 tysiące i wiemy, że w tym roku to pobijemy.
W akcji bierze udział ponad dwustu MotoMikołajów. Dziś zebrało się ponad 100 motocykli. Do akcji można było przyłączyć się także i dziś, wykupując bilecik na przejazd przygotowanym autobusem Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej.
Inicjatywa pomocy MotoMikołajów zrodziła się cztery lata temu. Pierwszymi obdarowanymi w ramach akcji byli podopieczni Domu Dziecka z Supraśla. W tym roku akcję rozszerzono dodatkowo o Dom Dziecka w Białymstoku, bo MotoMikołaje chcą pomagać jak największej ilości dzieci.
- W grudniu wszyscy motocykliści mają już z reguły pochowane motocykle, a jednak staramy się spotykać i chcemy pomagać. Chcemy robić coś wspólnie, razem pomagać dzieciom - mówi Marek Andrzejuk.