Papierosy w puszkach udawały żywicę

Zamiast ładunku żywicy syntetycznej w puszkach ukryte były papierosy. W sumie 125 tys. paczek papierosów próbował wwieźć do polski Rosjanin w swojej ciężarówce. Wpadł na przejściu w Bobrownikach. Prawie dwie doby zajęło celnikom rozcinanie puszek i wyjmowanie papierosów.

Papierosy były w oryginalnie zamkniętych puszkach /fot. Podlaska KAS/

Papierosy były w oryginalnie zamkniętych puszkach /fot. Podlaska KAS/

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Oddziału Celnego w Bobrownikach wytypowali do kontroli rosyjskiego tira kierowanego przez 53-letniego obywatela Rosji. Zgodnie z dokumentami w naczepie ciężarówki miał znajdować się ładunek 1560 puszek z żywicą syntetyczną. W trakcie sprawdzania towaru okazało się, że zamiast żywicy w puszkach są przemycane papierosy.

Otwieranie puszek z przemytem /fot. Podlaska KAS/

Otwieranie puszek z przemytem /fot. Podlaska KAS/

W każdej fabrycznie zamkniętej metalowej puszce ukrytych było po 80 paczek papierosów oraz piasek, którego waga miała prawdopodobnie imitować wagę deklarowanego towaru. Rozładunek, dokładne sprawdzenie wszystkich puszek oraz przeliczenie kontrabandy trwało blisko dwie doby. W sumie funkcjonariusze znaleźli prawie 125 tys. paczek papierosów oznaczonych białoruskimi znakami akcyzy.

W każdej puszce mieściło się 80 paczek papierosów /fot. Podlaska KAS/

W każdej puszce mieściło się 80 paczek papierosów /fot. Podlaska KAS/

- Funkcjonariusze KAS nieczęsto spotykają się z takimi metodami przemytu papierosów - mówi Wojciech Orłowski, dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Białymstoku. - Przemytnicy muszą ponieść duże koszty związane z przygotowaniem i logistyką podobnych ładunków. Mimo dużej pomysłowości grup przemytniczych funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej pracujący na granicach są w stanie efektywnie zatrzymywać takie nielegalne transporty - dodaje Wojciech Orłowski.

Razem celnicy znaleźli prawie 125 tys. paczek papierosów /fot. Podlaska KAS/

Razem celnicy znaleźli prawie 125 tys. paczek papierosów /fot. Podlaska KAS/

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wszczęli w sprawie przemytu postępowanie karne skarbowe, zarekwirowali przemycany towar oraz ciężarówkę wraz z naczepą. Rosyjski kierowca został przesłuchany. Funkcjonariusze sprawdzają teraz, skąd pochodził nielegalny towar i gdzie miał faktycznie trafić.

Gdyby zatrzymane wyroby tytoniowe zostały wprowadzone do nielegalnej sprzedaży, straty Skarbu Państwa z tytułu utraconych podatków wyniosłyby blisko 3 miliony złotych. Za tak duży przemyt grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.

Źródło: Podlaska KAS

Zobacz również