- Programy rewitalizacji to nie jest tylko narzędzie do wykorzystania środków unijnych, to jest narzędzie, które ma gminom pomóc myśleć o swoim rozwoju przez pryzmat zaspokajania potrzeb mieszkańców. To jest istota, my tylko wspieramy ten sposób myślenia - mówi wicemarszałek województwa podlaskiego Maciej Żywno.
NARZĘDZIE DO OŻYWIANIA
Ten sposób myślenia, czyli nadawanie miejscom dziś pustym, zamkniętym, omijanym nowej funkcji, która ma przyciągnąć ludzi, zrobić w tym miejscu ruch wykorzystują samorząd gmin województw podlaskiego. Dziś swoje pomysły prezentują gminy, który już korzystają z programu rewitalizacji. Takie jak Szczuczyn.
- Najlepszy u nas przykład takich działań rewitalizacyjnych w ramach gminnego programu rewitalizacji to jest projekt dotyczący terenów po byłym Państwowym Ośrodku Maszynowym. Dziś to istne pobojowisko, a tam właśnie będziemy tworzyć, budować inkubator przedsiębiorczości. To stało przez 25 lat bezużytecznie, teraz zyska to miejsce nową ciekawą funkcję. Samorząd nie ma szans, żeby to zrealizować taki projekt samodzielnie - mówi Artur Kuczyński, burmistrz Szczuczyna.
Konferencja o rewitalizacji /fot. H. Korzenny/
Na stworzenie takiego inkubatora przedsiębiorczości gmina dostaje 5 milionów. Ta inwestycja odnowi oblicze tego miejsca, które przecież kiedyś było także kolebką przedsiębiorczości. Inny przykład rewitalizacji - w mniejszej skali:
- Do tej pory pół hektara gruntu w centrum Szczuczyna było przystankiem komunikacji miejskiej. Ale dziś gwałtownie spadło zainteresowanie podróżowaniem w autobusie i ten plac praktycznie stał pusty. Jednocześnie w mieście zaczęło brakować miejsc parkingowych dla samochodów. Dzięki pieniądzom z Regionalnego Programu Operacyjnego zbudujemy tam parking dla samochodów. Zaczynamy już w lipcu - deklaruje burmistrz Szczuczyna.
CENTRUM DLA STREETWORKERÓW
W Grajewie program rewitalizacji obejmuje wiele domów w centrum miasta. Dziś to miejsce do mieszkania i kupowania, ale w Grajewie potrzebne jest też miejsce do spotkań, do wspólnych działań. W tym kierunku zmierza projekt rewitalizacji.
- Realizujemy pomysł ożywienia centrum Grajewa poprzez działalność streetworkerów. Korzystamy ze stowarzyszenia, które penetruje te trudne społecznie obszary. Mamy takie miejsce, gdzie ludzie wiedzą, że mogą przyjść dwa razy w tygodniu, zainicjować jakieś działanie, rozmawiać. To jest kluczowe w naszym programie: wyjście do ludzi za pośrednictwem lokalnych liderów - mówi Dariusz Latarowski, burmistrz Grajewa
43 BIAŁOSTOCKIE WIZJE
Białystok, największe miasto w regionie również przygotowuje swój program rewitalizacji miejsc dziś "bezludnych". Tu takich podstawowych projekt jest 43, miasto chciałoby uzyskać na te cele ponad 278 mln zł. Wśród projektów najwięcej jest pomysłów na odnowienie niszczejących placów bądź budynków. Odnowienie w ten sposób, by swoją nową funkcją przyciągały do siebie ludzi. W ten sposób miasto chciałoby uratować przez ruiną dom drewniany przy ul. Włókienniczej, od lat opuszczony, budynek przy ul. Sukiennej, Ciepłej czy Św. Rocha. Domy te zyskałyby funkcję lokalnych centrów aktywności społecznych, placówek kultury czy rekreacji.
- To, co dziś robimy, to jest rewitalizacja społeczna, tu już nie tylko chodzi o odnowienie jakichś miejsc zabytkowych. Dziś najważniejsze jest by miejsce, o którym mówimy, naprawdę żyło, naprawdę służyło ludziom. I my w województwie na taką rewitalizację postawiliśmy - deklaruje wicemarszałek województwa Maciej Żywno.
Spotkanie samorządowców odbywało się w jednym z miejsc uratowanych w ramach rewitalizacji: społecznym muzeum motoryzacji gromadzącym stare samochody a zorganizowanym na terenie dawnych magazynów wojskowych przy ul. Węglowej.
