Kierunek powstał dzięki zaangażowaniu spółki ALEX z Kleosina, producenta samochodowych instalacji gazowych. W projekt włączył się Klaster Obróbki Metali (KOM), wraz z firmami: AC, Budrad, SaMASZ.
- Obecnie sporo naszych firm członkowskich boryka się ze znalezieniem odpowiednio wykwalifikowanych kadr. Dotyczy to w dużej mierze zakładów produkcyjnych. Zapotrzebowanie na pracowników rośnie, produkcja wzrasta, firmy inwestują i wchodzą na nowe rynki zbytu, a niestety wielu z nich brakuje rąk do pracy. Mimo że oferują bardzo dobre warunki zatrudnienia. Część z nich już ogranicza wymagania dla kandydatów do minimum i na własną rękę zapewnia im niezbędne szkolenia. Ale to nie rozwiązuje problemu - przyznaje Sebastian Rynkiewicz, prezes i koordynator KOM.
Jego zdaniem uruchomienie klasy mechatronicznej to strzał w dziesiątkę. Młody człowiek, kończąc szkołę pierwszego stopnia, będzie miał już wyuczony zawód w warunkach praktycznych, niejednokrotnie w środowisku zaawansowanych technologii, w konkretnej firmie. Po drugie, oprócz wiedzy praktycznej, będzie miał okazję nauczyć się zasad funkcjonowania w warunkach zawodowych, co daje mu przewagę nad rówieśnikami wchodzącymi na rynek pracy dopiero po ukończeniu szkoły. Skorzystają również pracodawcy, którzy pozyskają dodatkowe ręce do pracy, ale przede wszystkim będą to pracownicy wyszkoleni zgodnie ze specyfiką stanowisk i oczekiwaniami obowiązującymi w danej firmie.
- Historia powstania klasy "mechatronik" zaczęła się w listopadzie 2018 r., kiedy do drzwi naszej szkoły zapukał pan Tadeusz Ożarowski z firmy ALEX - opowiada Agnieszka Guzik, przedstawicielka Branżowej Szkoły I Stopnia nr 10. - Zasygnalizował nam, że na rynku branży metalowej brakuje operatorów maszyn, że sam zaczyna mieć problem z zatrudnieniem wykwalifikowanych pracowników, którzy mają wiedzę i doświadczenie w pracy.
Okazało się, że jego słowa potwierdzali inni pracodawcy: m.in. SaMASZ, Budrad, AC, ChM i inni.
- Sytuacja była dla nas oczywista: pracownikiem wykwalifikowanym z doświadczeniem może być nasz absolwent, ponieważ praktyczną naukę zawodu realizujemy na bazie pracodawców, gdzie uczeń pracuje w rzeczywistych warunkach pracy i zdobywa doświadczenie przez okres trzech lat nauki - wyjaśnia Agnieszka Guzik. - Ponadto, nasi uczniowie otrzymują wynagrodzenie za zajęcia praktyczne od pracodawców, są pracownikami młodocianym. Ta forma jest bardzo motywująca dla uczniów w wieku 15-16 lat, bo mogą zarabiać już swoje pierwsze pieniądze. Jest to duży przywilej nauki w branżowej szkole.
W styczniu 2019 r. szkoła złożyła wniosek o utworzenie nowego kierunku, z poparciem Klastra Obróbki Metali, do Wojewódzkiej Rady Rynku Pracy w Białymstoku. Na przełomie lutego rozpoczęto rekrutację w szkołach gimnazjalnych i podstawowych na terenie powiatu białostockiego.
Jak podkreśla Agnieszka Guzik, mechatronik to ciekawy zawód z gwarancją zatrudnienia i rozwoju w najlepszych podlaskich przedsiębiorstwach. Absolwent nabędzie takie kwalifikacje, jak montaż, uruchamianie i konserwacja urządzeń i systemów mechatronicznych. Zostanie dobrym fachowcem w obsłudze maszyn, jako operator, monter, diagnosta i konserwator urządzeń i systemów mechatronicznych.
Rekrutacja do szkoły, w naborze uzupełniającym, potrwa do 19 sierpnia. Przedmioty punktowane to informatyka, fizyka, zajęcia techniczne. Branżowa Szkoła I Stopnia nr 10 mieści się przy ulicy Choroszczańskiej 29 w Białymstoku. Istnieje od 25 lat. Kształcenie zawodowe realizuje w branży usługowej, gastronomicznej, mechanicznej, budowlanej oraz metalowej.