Witanie Nowego Roku według kalendarza juliańskiego niczym nie różni się już od sylwestra gregoriańskiego. Podobnie jak 31 grudnia, wierni Kościołów wschodnich bawią się na hucznych balach, prywatkach, a o północy na niebie pojawiają się kolorowe fajerwerki. W wielu prawosławnych cerkwiach, w noworoczną noc odprawiane jest tradycyjne nabożeństwo, podczas którego sprawuje się liturgię św. Bazylego Wielkiego.
Obchody ostatniego dnia roku w kulturze prawosławnych, grekokatolików i staroobrzędowców, szczególnie przed laty były bardzo uroczyste. W przeddzień Nowego Roku obchodzono Małankę. W czasie Małanki (święto nazywano także często Szczedryj Weczir) grupy śpiewacze odwiedzały poszczególne gospodarstwa wykonując szczedriwki - pieśni obrzędowe zawierające życzenia urodzaju, zdrowia i dostatku w przyszłym roku. Na wielu wsiach przypominało to wręcz widowisko teatralne.
W ostatni dzień starego roku przygotowywano wieczerzę o nazwie Szczedra Kutia. W odróżnieniu od wieczerzy przed świętem Bożego Narodzenia potrawy nie musiały być postne. Małanka była również dniem różnego rodzaju wróżb na nadchodzący rok.