Orkiestrowy pociąg tym razem z ogniskiem. Start z Białegostoku w niedzielę o godz. 9.30

Białostocki finał WOŚP bez pociągu? Nie, to nie mogło się zdarzyć. W tym roku podróżować będziemy do Knyszyna. Tam zaplanowany jest dwugodzinny postój i ognisko z kiełbaskami.

Żródło: WOŚP

Żródło: WOŚP

Tradycyjnie - kto chce pojechać, musi kupić bilet. I tradycyjnie - każdy sam zadecyduje, ile za niego zapłaci. Odpowiednią kwotę trzeba po prostu wrzucić do puszki. Całkowity dochód z przejazdu zostanie więc przekazany na sprzęt medyczny.

- 12 stycznia zapraszamy więc na rodzinny kilkugodzinny przejazd nowoczesnym pociągiem. Na piknik z przyjaciółmi czy nawet nietypową randkę - zachęca Marcin Wróbel, który od lat odpowiada w białostockim sztabie za organizację przejazdu.

Wyjazd z Białegostoku zaplanowany jest o godzinie 9.30. Powrót po czterech godzinach - o 13.30.

Na każdym przystanku zaplanowane są 10-minutowe postoje. Będzie więc czas na fajne zdjęcia!

- Na stacji Knyszyn jesteśmy dwie godziny i 16 minut. Tuż obok dworca zaprosimy pasażerów na ognisko. Zapewnimy sporo kiełbasy - choć oczywiście zawsze warto zabrać coś ze sobą. Czas umili muzyka - zapowiada Marcin Wróbel. I podpowiada jeszcze, jak w Białymstoku odnaleźć orkiestrowy pociąg: - W Białymstoku wsiadamy w oznaczony "orkiestrowo" skład bez biletu, a podczas jazdy nasi kolejowi wolontariusze będą rozdawać pamiątkowe bilety i zbierać fundusze do puszek WOŚP.

Planowane postoje po drodze przejazdu: Białystok Starosielce, Białystok Bacieczki, Fasty, Dobrzyniewo Duże, Borsukówka (w drodze do Knyszyna po 10 minut, na powrocie po 0,5 minuty. Szczegółowy rozkład opublikujemy po Nowym Roku).

Zobacz również