Polichromia zdobiła ukrytą dotąd za organami ścianę zachodnią, na wysokości drugiej kondygnacji, w polu przypominającym łuk tęczowy. Ślady kolorowych polichromii są widoczne również częściowo we wnętrzu okulusa i na głowicach kolumn po obu stronach empory. Dekoracje rośline wpleciono w profilowane płyciny wieloboczne o obłych kształtach.
Dekoracja przedstawia głównie kwiaty
Jak podaje Aleksandra Skoczeń z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Białymstoku z Delegatury w Suwałkach, znaczna ilość ubytków w warstwie malarskiej pozwoliła odkryć, że do wymalowania tła użyto co najmniej dwóch odcieni błękitu, w wielu miejscach nałożonych na siebie. Obramienia pól wewnątrz łuku podkreślono intensywnym odcieniem koloru granatowego. Motywy roślinne utrzymano w odcieniach ciepłego brązu.
Dekoracja przedstawia głównie kwiaty, zarówno o obłych, jak i ostrych zakończeniach płatków, uwite w roślinne wstęgi z elementami spiralnymi, przyozdobione liśćmi przypominającymi akant i dąb.
Polichromie po odsłonięciu są w słabym stanie technicznym, warstwa malarska jest skruszona, widoczne są spękania i ubytki. Malowidło wymaga dalszych prac konserwatorskich.
Wyjątkowe znalezisko
– Odkrycie polichromii w kościele ewangelickim w Suwałkach to naprawdę wyjątkowe znalezisko, które pozwala nam lepiej poznać historię tej świątyni, ale i całego miasta Suwałki. Motywy roślinne na ścianie zachodniej są częścią pierwotnej dekoracji, która zachwyca swoją precyzją i pięknem. Niestety, polichromia jest w złym stanie – pojawiły się ubytki, pęknięcia, więc niezbędne będą dalsze prace konserwatorskie, by móc ją chronić przed dalszym zniszczeniem – dodaje Adam Musiuk, Podlaski Wojewódzki Konserwator Zabytków.