Od Korycina do serca Facebooka. Białostocka firma dostaje się na szczyt

Jak wiele można osiągnąć dzięki pasji, motywacji i głowie pełnej pomysłów udowadnia wiele podlaskich firm. Jedną z nich jest brand Transmitujemy.pl. Ale tu dochodzi także czynnik przyjaźni. Bo od pomysłów realizowanych w garażu, jej trzem założycielom udało się dotrzeć w miejsce, o którym marzy wiele firm z branży IT.

fot. Transmitujemy.pl

fot. Transmitujemy.pl

Brand Transmitujemy.pl powstał w 2013 r. w Białymstoku. Łukasz, Piotr i Mariusz poznali się podczas wspólnej pracy w dziale marketingu Jagiellonii Białystok. Każdy z nich ma inny temperament, ale ich współpracę łączy wspólny mianownik - pomysłami sypią jak z rękawa. Ten dar nie mógł się zmarnować, postanowili działać.

Transmitujemy.pl zajmuje się produkcją filmową i telewizyjną; profesjonalnymi transmisjami internetowymi ze spotkań, wydarzeń, eventów. Poza transmisjami zajmują się szeroko pojętą produkcją filmową: reportażami, spotami reklamowymi i wszystkim, co związane ze światem internetu, który jak mówią- jest przyszłością.

fot. archiwum prywatne

fot. archiwum prywatne

-Internet to przede wszystkim wolność wyboru. Ludzie wybierają to, co chcą oglądać, a nie to, co dyktuje im telewizyjna ramówka - mówi Piotr Fiedorowicz. - Przedsiębiorcy mają już świadomość, że w dzisiejszych czasach internet jest dźwignią ich marketingu, ale nie zawsze wiedzą jak to zrobić. My im podpowiadamy i robimy to za nich - dodaje.

Fakty nie kłamią. W USA, 30% całego ruchu internetowego stanowi obecnie telewizja Netflix, a Facebook szacuje, że do 2021 roku 70% wszystkich treści dostępnych w sieci stanowić będzie video. 

Plan zdjęciowy /fot. archiwum prywatne/

Plan zdjęciowy /fot. archiwum prywatne/

OD GARAŻU, PRZEZ SAMORZĄDY AŻ DO FACEBOOK POLSKA

-Pierwszy pakiet sprzętu zakupiliśmy za własne środki i pożyczkę uzyskaną w Podlaskiej Fundacji Rozwoju Regionalnego. Dziś z uśmiechem wspominamy te czasy, bo kamery czy mixery woziliśmy w kartonach i reklamówkach. Po prostu wszystkie pieniądze zainwestowaliśmy w sprzęt, a nie w systemy do ich przewożenia - mówi Łukasz Olechnowicz, realizator wizji. - Musieliśmy wyglądać śmiesznie, kiedy zwijaliśmy kable na kartonowe rulony, a mój prywatny samochód mieliśmy wypchany aż po sufit - dodaje.

Praca wymaga poświęceń /fot. archiwum prywatne/

Praca wymaga poświęceń /fot. archiwum prywatne/

Pierwszą transmisją - jeszcze na wypożyczonym sprzęcie, było seminarium dotyczące projektów unijnych. Kolejne zlecenia to prace wykonane głównie dla samorządów - Korycin, Siemiatycze, Michałowo, Gródek, Czyżew. Dziś, po 5 latach, założyciele Transmitujemy.pl mają na swoim koncie wiele ważnych przedsięwzięć. Oprócz transmisji z setek lokalnych wydarzeń, współpracowali z takimi markami jak Decathlon, Coca-Cola czy T-Mobile oraz z największymi agencjami eventowymi w Polsce. Jedną z ostatnich, najbardziej prestiżową, a zarazem przełomową była współpraca z Facebook Polska.

Siedziba Facebook Polska w Warszawie /fot. archiwum prywatne/

Siedziba Facebook Polska w Warszawie /fot. archiwum prywatne/

Podczas realizacji jednego ze zleceń, kreatywność Łukasza, Piotra i Mariusza imponuje jednej z agencji obsługującej Facebook Polska. Dzięki współpracy trafiają do warszawskiego serca portalu społecznościowego, gdzie jako jedyni z Polski transmitują jeden z elementów projektu "Move your Business with Facebook". Polega on na prezentowaniu jak Facebook wpływa na biznes małych firm i jak pomaga im rozwinąć skrzydła. Spędzają w warszawskiej siedzibie Facebooka trzy dni, obserwują pracę i działanie światowej firmy. Stwierdzają, że zupełnie z drugiej strony dotarli tam, gdzie ich praca tak naprawdę się zaczęła. Jak mówią - to niezwykłe doświadczenie.

-Nasze plany na przyszłość? Chcemy mocniej zakotwiczyć się w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie. Tam, to zapotrzebowanie na nasze usługi wciąż jest większe. Mimo to, nie zapominamy skąd jesteśmy, gdzie są nasze korzenie i staramy się uczestniczyć we wszystkich ważnych eventach w regionie - mówi Mariusz Jurczewski.

Firma ma świadomość tempa w jakim rośnie konkurencja na rynku IT, jak rosną zapotrzebowania i technologie. Zlecenia realizują przy użyciu najlepszych kamer, aparatów czy dronów. Do tego dochodzą dziesiątki innego specjalistycznego sprzętu. Stale zaopatrują się w nowe technologie i narzędzia pracy. Na szczęście dziś nie przechowują ich już w reklamówkach?

Zobacz również