"Listę nazwisk członków białoruskiej diaspory w Polsce znaleziono u zatrzymanego na początku września białoruskiego taksówkarza z Białegostoku, podejrzanego o szpiegostwo" - dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM.
Z informacji, które uzyskał dziennikarz RMF FM, wynika, że na liście znajdują się osoby, które znalazły schronienie w naszym kraju i na zlecenie białoruskich służb miały być inwigilowane przez podejrzanego. Uładzislau N. miał zbierać na ich temat informacje i przekazywać KGB. Mężczyzna działał na zlecenie rosyjskiego KGB w Polsce i na Węgrzech. Za przekazywanie informacji miał otrzymywać wynagrodzenie.