Mimo że z dokumentów przedstawianych przez kierowców ciężarówek wynikało, że w ich wnętrzu znajduje się olej techniczny, wyniki badania w laboratorium celnym w Koroszczynie (woj. lubelskie) potwierdziły, że zatrzymany towar spełnia wymagania jakościowe charakterystyczne dla oleju napędowego.
- Poprzez swoją działalność organizatorzy nielegalnego procederu prawdopodobnie chcieli uniknąć m.in. zapłaty podatku akcyzowego, opłaty paliwowej, podatku VAT oraz obowiązków koncesyjnych wymaganych przy obrocie olejem napędowym - informuje Maciej Czarnecki
z zespołu prasowego Izby Administracji Skarbowej w Białymstoku.
Ciężarówki wraz z pojemnikami wypełnionymi olejem napędowym trafiły na parking Oddziału Celnego w Suwałkach. Aktualnie trwają ustalenia kto był faktycznym nadawcą transportów i gdzie w rzeczywistości miały trafić. Niewykluczone, że towar jedynie teoretycznie miał dotrzeć do odbiorców w krajach Unii Europejskiej, a faktycznie miał zostać nielegalnie wprowadzony do obrotu w Polsce.
Straty na które narazili Skarb Państwa organizatorzy nielegalnego procederu szacowane są na ponad 80 tys. złotych. Funkcjonariusze wszczęli w powyższych sprawach postępowania karne skarbowe. Paliwowym oszustom grozi wysoka grzywna. Sprawa jest rozwojowa.