Po piątkowym - pilotażowym - egzaminie białostocki WORD uruchomił już zapisy na kolejne terminy i zapowiada, że zorganizuje tyle egzaminów ile będzie to konieczne.
- Wprawdzie nie ma ciągle systemu teleinformatycznego i testy - na wniosek resortu - będą tylko w wersji pisemnej. Ciągle pracujemy nad procedurą egzaminu, bo nowe przepisy mają wiele luk. Mimo to zaczynamy, bo mamy tak bardzo dużo zapytań od ośrodków szkolenia kierowców, kandydatów i firm przewozowych. Proszą one o jak najwięcej egzaminów i jak najszybsze terminy. Finansowo jest to dla nas wciąż deficytowe, ale nasza rola to egzaminować. Rynek czeka - mówił Przemysław Sarosiek, dyrektor WORD Białystok.
Od 6 kwietnia - zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury - egzaminowanie kierowców zawodowych przeniosło się od wojewodów do WORD-ów. Niestety ośrodki nie na czas otrzymały pytania do testów, były również problemy z działaniem systemu teleinformatycznego, starostwa nie mogły wydać profilu kierowcy zawodowego niezbędnego, aby przystąpić do egzaminu, a ośrodki szkolenia kierowców stosowanych zaświadczeń. Na szczęście część tych problemów rozwiązano i pierwsi chętni mogli przystąpić do egzaminu.
WORD-y pracują nad kwestią testów w innych językach niż język polski (to ważne zwłaszcza dla kierowców spoza terenu Polski - w tym z Ukrainy).
Dokument stwierdzający uprawnienia do kierowania pojazdami jest niezbędny do przewozu osób i rzeczy czyli do wykonywania zawodu kierowcy pojazdów ciężarowych i autobusów. Warunkiem jego uzyskania jest pozytywny wynik na egzaminie takim jak ten piątkowy w Białymstoku. Przez ostatni miesiąc na terenie Polski takie egzaminy się nie odbywały.
Źródło: WORD Białystok