Niemal co trzeci badany (31%) odwiedza turystycznie polskie miasta raz na pół roku. Głównym powodem jest chęć odkrycia czegoś nowego, poznanie nowego miejsca. Niezwykle ważna dla turystów jest oferta dla dzieci, gdyż co czwarty przyznaje, że wycieczki do polskich miast organizuje właśnie po to, by spędzić z nimi czas. Zdecydowanie mniej ważne, poza pierwszą dziesiątką przyczyn, dla których zwiedza się miasta, jest kuchnia regionalna (6%) czy oferta muzealna (8%).
Ranking najbardziej atrakcyjnych polskich miast został zrealizowany przez ARC Rynek i Opinia we współpracy z Synergią. W ramach badania oceniane były wszystkie miasta w Polsce z liczbą ludności powyżej 200 tysięcy mieszkańców. Badanie zostało zrealizowane na przełomie kwietnia i maja 2018 roku.
MIEJSKA TURYSTYKA WEEKENDOWA ZDOMINOWANA PRZEZ NAJWIĘKSZE MIASTA
W Polsce turystycznie liczą się tylko największe miasta i Toruń. Wszystkie pozostałe spośród 12 badanych, niczym się nie wyróżniają w oczach turystów weekendowych. Za najbardziej atrakcyjne turystycznie uznawane jest Trójmiasto. Na kolejnych miejscach znalazły się: Kraków, Wrocław, Warszawa, Toruń, Poznań, Szczecin, Katowice, Bydgoszcz, Łódź.
Niestety, Białystok, podobnie jak Lublin, nie znalazł się w TOP 10 najbardziej atrakcyjnych miast - wynika z badania ARC Rynek i Opinia.
źródło:
ZABYTKI, GASTRONOMIA, IMPREZY I ATRAKCJE DLA DZIECI?
Choć w ogólnym rankingu, turyści nie ocenili wysoko Białegostoku, w zestawieniach pod kątem szczegółowych kryteriów, jesteśmy bardziej doceniani.
Pod względem atrakcyjności zabytków, zajęliśmy 8. miejsce. Wyprzedziliśmy Szczecin, Bydgoszcz, Łódź i Katowice. Pierwsze miejsce, co nie jest zaskoczeniem, zajął Karków. Silną pozycję mają również Wrocław i Trójmiasto. 8. miejsce zajęliśmy także w zestawieni
u dotyczącym wydarzeń sportowych, a 7. pod względem ilości i atrakcyjności muzeów.
Białystok zamyka pierwszą dziesiątkę pod względem: oferty gastronomicznej, imprez oraz atrakcji dla dzieci. W każdym z tych zestawień pierwszą trójkę zajmują: Kraków, Warszawa i Trójmiasto. Poza dziesiątką, za każdym razem pozostaje natomiast Łódź.
fot.
PROMOCJA TO INWESTYCJA?
Dwunasta, ostatnia pozycja w rankingu atrakcyjności, ma swoje odzwierciedlenie w wydatkach na promocję. W 2017 roku, Białystok wydał 2,7 mln złotych - to najmniej spośród wszystkich branych pod uwagę miast.
Ma to oczywiście przełożenie na roczny budżet miasta i liczbę ludności, ponieważ stolica Podlasia jest jednym z najmniejszych rankingowych miast. Jednak Toruń (5. miejsce w rankingu), który ma o blisko 100 tys. mieszkańców mniej, wydał na promocję 15 mln zł. Z kolei Katowice, które mają o 10 tys. mieszkańców mniej i o 20 mln mniejszy roczny budżet na wydatki, wydały na promocję dziesięciokrotnie więcej - 20 mln złotych. Przekłada się to na ich atrakcyjność - zajmuje 8. miejsce w rankingu.
-Przede wszystkim staramy się promować Białystok przez samych białostoczan. Wspieramy artystów, sportowców, zdolnych młodych ludzi. Chcemy, by mogli z dumą wypowiadać się o Białymstoku, podkreślać skąd są. Dzięki temu stają się naszymi ambasadorami - mówi Urszula Mirończuk, rzecznik prezydenta Białegostoku. -Bardzo ważny jest udział miasta przy dużych imprezach, np. sportowych, na które przyjeżdżają tysiące uczestników. Wiemy, że część z nich ma wyrobioną pewną opinię o Białymstoku, nierzadko negatywną. Gdy przyjeżdżają, weryfikują swoją opinię, przekonując się, że Białystok to piękne, czyste i przyjazne miasto. Chcą tu wracać a swoje pozytywne wrażenia przekazują innym - dodaje.
MIEJSKA TURYSTYKA WEEKENDOWA W POLSCE SIĘ ROZWIJA
Jak podsumowuje autor rankingu, ARC Rynek i Opinia, miejska turystyka weekendowa w Polsce, z każdym rokiem się rozwija. Wpływ na to ma zapewne fakt, że jesteśmy bardziej mobilni niż kilkanaście lat temu. Mamy także do dyspozycji szybką kolej, tanich przewoźników autobusowych czy loty międzymiastowe. Polacy chętnie wybierają miasta z bogatą ofertą kulturalną, gastronomiczną oraz atrakcjami dla dzieci.
-Z naszego badania wynika jednak, że nie wszystkie większe miasta są postrzegane jako atrakcyjne turystycznie. Takim przykładem jest Łódź - miasto bardzo ciekawe, które turystom ma bardzo wiele do zaoferowania, ale jednak ciągle postrzegane jako nieatrakcyjne turystycznie - komentuje dr Adam Czarnecki, Wiceprezes Zarządu z ARC Rynek i Opinia. -Biorąc pod uwagę potencjalne dochody z turystyki warto, aby każde miasto znalazło sposób na siebie -dodaje.
