Według informacji podanych przez szefa prokuratury rejonowej Białystok-Południe Wojciecha Zalesko na stronie internetowej Radia Białystok „jedną z hipotez branych pod uwagę jest zatrucie na razie nieustaloną substancją chemiczną”.
Jak podaje Radio Białystok, powołując się na ustalenia prokuratury – „17-latek interesował się chemią i miał w domu wiele różnych odczynników chemicznych. Część z nich kupił bezpośrednio przed zdarzeniem. Śledczy zlecili szczegółowe badania zabezpieczonych odczynników, jak i ciała nastolatka pod kątem ewentualnego zatrucia którąś z substancji”.