Na dachu Muzeum Pamięci Sybiru zainstalowano 109 paneli fotowoltaicznych wykonanych w technologii monokrystalicznej. Moc każdego z modułów wynosi 455 Wp (watopików). Moc maksymalna instalacji to 49,6 kWp (kilowatopików).
– Inwestycja pozwoli Muzeum zaoszczędzić na rachunkach, przyczyni się także do ograniczenia emisji CO₂ – powiedział zastępca prezydenta miasta Rafał Rudnicki.
109 paneli w układzie trzech falowników umieszczono na dachu tej części Muzeum, w której znajdują się pomieszczenia administracji, magazyny, sala audiowizualna i restauracja.
– Są one niewidoczne z poziomu terenu, aby nie wpływały na walory estetyczne budynku – zaznacza dyrektor Muzeum, prof. dr hab. Wojciech Śleszyński.
Zastosowano konstrukcję balastową. Moduły zostały zamontowane w układzie poziomym, w nachyleniu pod kątem ok. 15 stopni. Instalację dostarczyła i zamontowała wybrana w przetargu firma SunGrant Sp z o.o.
– Muzeum Pamięci Sybiru wychodzi naprzeciw coraz trudniejszej sytuacji na rynku energii, a w związku z tym rosnących kosztów utrzymania. Gdy tylko wybuchła wojna w Ukrainie i ceny zaczęły szybować, postanowiliśmy działać. Nie udałoby się, gdyby nie kompetencje naszego Działu Administracyjnego z paniami Angeliką Ejchler i Jolantą Wilczewską na czele – przyznaje profesor Śleszyński.
Koszt wykonania instalacji wyniósł 208 199,32 zł brutto. Środki pochodziły z budżetu miasta dla instytucji kultury oraz środków własnych Muzeum.
Panele fotowoltaiczne pozwolą Muzeum Pamięci Sybiru zmniejszyć rachunki za prąd nawet o 40%. Muzealne rachunki za energię elektryczną wynoszą średnio 40 000 złotych miesięcznie. Prąd wykorzystywany jest do zasilania m.in. wystawy stałej, oświetlenia budynku oraz sprzętu biurowego. Ogrzewanie Muzeum zapewnia miejska sieć ciepłownicza.
Źródło: Muzeum Pamięci Sybiru