- Wszyscy radni byli za tym, żeby dokonać podziału. Co oznacza, że w styczniu 2017 r. pojawi się w mieście nowa jednostka kultury miejska, samorządowa. Będzie miała za zadanie stworzyć muzeum Sybiru - powiedział nam po głosowaniu radnych Rafał Rudnicki, zastępca prezydenta Białegostoku.
Zgodnie z przyjęta przez radnych uchwałą "przedmiotem działania Muzeum Pamięci Sybiru jest gromadzenie, ochrona i udostępnianie zbiorów dokumentujących losy obywateli polskich zesłanych i deportowanych na Sybir oraz osadnictwo Polaków w Rosji i ZSRR, a także prowadzenie badań naukowych i upowszechnienie wiedzy związanej z tematyką zesłań, deportacji i losów Polaków na Sybirze oraz na dawnych ziemiach wschodnich Rzeczypospolitej."
Radni przyjęli także projekt statutu nowej placówki w mieście jako "muzeum w organizacji". Przyjęli też projekt nowego statutu Muzeum Wojska. - Teraz te statuty zostaną odesłane do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w celu jego uzgodnienia, gdy powróci do radnych to rada będzie głosowała nad ich przyjęciem - informuje Rafał Rudnicki.
Pomysł budowy w Białymstoku Muzeum Pamięci Sybiru takiej placówki pojawił się w połowie 2010 roku. Powołane do życia zostało w 2013 roku, jako oddział Muzeum Wojska w Białymstoku i na razie korzysta z jego pomieszczeń. Według wstępnego projektu, muzeum miało powstać do 2016 r. Jest już gotowy projekt architektoniczny z pozwoleniem na budowę i koncepcja aranżacji wnętrz. Muzeum będzie mieściło się w dawnym kompleksie wojskowym przy ul. Węglowej w Białymstoku. Szacowany koszt samego budynku, to 42 mln zł. Ministerstwo kultury dofinansuje budowę w kwotą 4,5 mln zł w ciągu najbliższych trzech lat.