Podlaska konserwator zabytków prof. Małgorzata Dajnowicz właśnie zdecydowała (25.03) o wpisaniu do rejestru zabytków województwa podlaskiego dwóch przęseł tego mostu – ze względu na zachowane wartości historyczne, artystyczne oraz naukowe.
Miejsce jest malownicze w dolinie szerokiego rozlewiska Narwi. Do lat 50. ubiegłego wieku było tu most drewniany, ale konstrukcja stalowa, która istniej tu teraz ma znacznie dłuższą historię – zwraca na to uwagę prof. Dajnowicz w opisie tego zabytku. Most w Ploskach to konstrukcja przeniesiona z Fordonu koło Bydgoszczy. To część dużego mostu na Wiśle zbudowanego w końcu XIX wieku. Most na Wiśle miał 18 przęseł – w Ploskach do „spięcia” Narwi wystarczyły dwa z nich.
Most w Fordonie zbudowano w latach 1891-1893. Jego projektantem był inż. Georg Christoph Mehrtens. Most był wówczas najdłuższą przeprawę w państwie niemieckim, a od 1920 roku także w Polsce.
„W 1949 roku, po zawaleniu piątego przęsła, zadecydowano o częściowym zastąpieniu mostu nasypem poprowadzonym przez tereny zalewowe. W wyniku czego pięć przęseł zostało przetransportowanych do Kolejowych Warsztatów Konstrukcji Stalowych w Białymstoku Starosielach” – czytamy w opracowaniu przedstawionym przez biuro WKZ.
Właśnie dwa z tych pięciu przęseł mostu fordońskiego przeniesiono w obecne miejsce, między miejscowościami Ryboły i Ploski. W latach 1952-1953 stworzyły one obecny most (a teraz już zabytek).
„Wartości naukowe obiektu przejawiają się w samej konstrukcji mostu oraz materiałach użytych do wykonania przęseł oraz sposobie ich wykonania. Powtórne wykorzystanie przęseł obrazuje również zniszczenia infrastruktury dotkniętej II wojną światową. Rytmiczny układ kratownic, dekoracyjne nitowanie czy ornamentyka balustrad mówią nam również o bogatych wartościach artystycznych” – pisze w uzasadnieniu wpisania do rejestru zabytków prof. Dajnowicz.