Miodownik melisowaty to roślina znana w medycynie ludowej. Stosowana jest jako zaprawka do alkoholi lub jako wspomagacz w schorzeniach wątroby. Choć rośnie w większej części Europy, to endemiczna odmiana rosnąca na Podlasiu wykazuje szczególne właściwości lecznicze. WSMed jako jedna z nielicznych uczelni w Polsce, kładzie duży nacisk na zastosowanie ziół i roślin we wspomaganiu terapii. Kilka lat temu naukowcy z tej uczelni zauważyli, że maść sporządzona z dodatkiem właśnie miodownika doskonale wspiera gojenie się ran, szczególnie tych trudno gojących się, m.in. oparzeń i ran powstających w przebiegu cukrzycy. Z czasem z WSMed została wyodrębniona spółka "BIOTOMED" (składająca się z pracowników uczelni), która rozpoczęła prace badawcze nad tym preparatem. Obecnie spółka przygotowuje się do wprowadzenia preparatu na rynek.
- W ostatnich dniach nasz preparat otrzymał europejski patent - mówi prof. Lech Chyczewski, rektor WSMED. - Gościliśmy również przedstawicieli Banku Światowego. Agenda ta swoją aktywność w Polsce skupia w tym roku przede wszystkim na Podlasiu, Warmii i Mazurach. Poszukuje podmiotów, które działają innowacyjnie. Może wesprzeć finansowo, pomóc uruchomić kontakty, a także wesprzeć przy komercjalizacji. Rozmowy z Bankiem są już zaawansowane i mamy nadzieje, że z tej strony również otrzymamy wsparcie.
Rektor zdradza również, że komercjalizacją preparatu zainteresowane są firmy ze Szwecji, Niemiec i USA.
WSMed nie poprzestaje na tym jednym preparacie. Prace prowadzone są też nad innymi lekami (między innymi nad preparatem przeciwdziałającym rozwojowi choroby Alzheimera). W ostatnim roku uczelnia złożyła jeszcze cztery wnioski patentowe na preparaty o różnym działaniu i zastosowaniu.