Mieszkaniowe schowki z papierosami

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) z Białegostoku zabezpieczyli ponad 2800 paczek papierosów pochodzących z przemytu. Szacunkowa wartość rynkowa nielegalnego towaru to ponad 42 tys. zł. Trzy osoby, u których funkcjonariusze znaleźli białoruskie papierosy, usłyszały już zarzuty z kodeksu karnego skarbowego. Grożą im wysokie grzywny.

/fot. podlaska KAS/

/fot. podlaska KAS/

Funkcjonariusze KAS z Białegostoku ustalili, że w domu 60-letniego mieszkańca Czarnej Białostockiej przechowywane są papierosy pochodzące z przemytu. 

- Podczas przeszukania jego posesji mundurowi znaleźli w piwnicy domu skrytkę w ścianie, w której mężczyzna ukrył ponad 730 paczek białoruskich papierosów - informuje st. asp. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS.

Za posiadanie kontrabandy zza wschodniej granicy odpowiedzą również dwie białostoczanki. W pobliżu jednego z targowisk w Białymstoku funkcjonariusze KAS skontrolowali 50-latkę oraz 65-latkę, które miały przy sobie odpowiednio 10 i 280 paczek białoruskich papierosów. Mundurowi postanowili przeszukać ich miejsca zamieszkania.

W mieszkaniu pierwszej z kobiet kontrolujący znaleźli kolejne 1390 paczek nielegalnych papierosów ukrytych w szafie z ubraniami, natomiast w piwnicy należącej do 65-latki - 430 paczek.

Mieszkaniec Czarnej Białostockiej oraz dwie białostoczanki usłyszeli już zarzuty z kodeksu karnego skarbowego. Za przechowywanie papierosów pochodzących z przemytu grożą im wysokie grzywny.

Galeria

Zobacz również