Mieszkańcy Wiatrakowej skarżą się na zamknięte boisko

Przy Szkole Podstawowej nr 7 im. Hugona Kołłątaja w Białymstoku znajduje się boisko, które powstało ze środków Budżetu Obywatelskiego. Mieszkańcy skarżą się, że jest ono zamknięte i nie mogą z niego korzystać.

/foto. Czytelnik/

/foto. Czytelnik/

- Chciałem w weekend pograć z synem w piłkę. Na miejscu okazało się, że brama jest zamknięta na siedem spustów. Pamiętam, że jeszcze niedawno z tego terenu korzystała okoliczna młodzież. Co się takiego stało, że boisko zostało zamknięte? - zastanawia się Kamil Klimowicz, który zgłosił się do naszej redakcji z prośbą o interwencję.

Nie udało się nam skontaktować z dyrektorem podstawówki. Anny Wasiluk nie było w szkole. Ale dzwoniąc do szkoły udało nam się ustalić, że z boiska można korzystać codziennie. Należy jednak pofatygować się do budynku i ... poprosić o klucz do bramy.

- Trzeba również wpisać się na listę. Jest to związane z sytuacją epidemiologiczną. Wirus wciąż jest i musimy dbać o bezpieczeństwo. Nie chcemy by zbyt wiele osób w jednym czasie korzystało z boiska - wytłumaczył nam anonimowo pracownik szkoły.

Z boiska można korzystać do godz. 21.

Zobacz również