MATERIAŁ PARTNERSKI
Zajęcia ,,Manufaktura jadła tradycyjnego” i „Akademia smaków” prowadzone są pod czujnym okiem Mirosławy Barwińskiej oraz Katarzyny Panas-Tenderenda, nauczycielek gastronomii. Warsztaty pozwalają dostrzec, jakie pyszności można przygotować z surowców pozyskanych z własnych gospodarstw rolnych.
– Myślę, że ważne jest, że z tego miejsca korzystają uczniowie z różnych kierunków kształcenia, również technikum rolniczego. Mogą zobaczyć na warsztatach, co można zrobić z produktów, które mają w domu. Ich to po prostu bardzo ciekawi. I tak np. w przypadku serów, wystarczy kilka produktów, aby taki swój własny ser przygotować – mówiła Katarzyna Panas-Tenderenda, nauczycielka gastronomii, prowadząca zajęcia.
Na warsztaty do „Gacówki”, budynku nazwanego tak po poprzednim jego mieszkańcu, czyli ogrodniku Gacku, przychodzą nie tylko uczniowie z pobliskiej szkoły, ale również lokalna społeczność.
– Przychodzą do nas bardzo chętnie rodzice uczniów, chcą również poznać receptury wytwarzanych produktów. W planach mamy także organizację warsztatów dla klas ze szkół podstawowych – wymieniała Mirosława Barwińska, nauczycielka gastronomii z prawie 40-letnim stażem.
„Gacówka” ma także wielu stałych bywalców, wśród nich – Mateusza i Dominikę. Uczniowie korzystają z profesjonalnie wyposażonego obiektu od ponad dwóch lat.
– Jeśli mam okazję, to bardzo chętnie przychodzę na takie zajęcia. Jest to dla mnie źródło dodatkowej wiedzy, korzystam z takich zajęć już prawie trzy lata – powiedziała Dominka, szefowa koła gastronomicznego w pobliskiej szkole.
Wędzarnia i ceglany piec
Młodzi przyszli kucharze poznają tajniki przygotowywania tradycyjnie wędzonej kiełbasy. Umożliwia im to specjalna wewnętrzna wędzarnia zamontowania w budynku. Wytwarzają również sami sery – w roku ubiegłym „Gacówkę” odwiedził profesjonalny serowar, który prowadził warsztaty w tym zakresie. Przygotowują też m.in. drożdżowe bułki zwane podlaskimi „bądkami”.
– Podlasianie nazywają takie bułki „bądki”. Te są z marmoladą, z rodzynkami, ze skórką pomarańczową i będą jeszcze lukrowane – tłumaczyła Mirosława Barwińska.
W budynku mieści się duży ceglany piec, który jest niezbędny do tradycyjnych wypieków. Uczniowie poprzez własne kubki smakowe przekonują się o dużej różnicy w smaku wypieków przygotowanych w piecu ceglanym w porównaniu do tych z piekarnika elektrycznego.
Uczestnicy warsztatów robią też swoje przetwory. Jak wyjaśniła Katarzyna Panas-Tenderenda: – Pani Mirka zajmuje się potrawami regionalnymi, czyli kultywowaniu naszej podlaskiej kuchni, a ja z kolei przetwórstwem spożywczym. Czyli robimy przetwory z młodzieżą. Jeżeli jest sezon np. na jabłka, to młodzież przynosi z domu jabłka, pasteryzujemy i dzieci gotowe przetwory zabierają do domu.
Musimy kultywować tę tradycję
Elżbieta Owerczuk, dyrektor szkoły, podkreślała, jak ważne są tego typu, prowadzone przez szkołę, przedsięwzięcia, szczególnie nawiązujące do lokalnych tradycji kulinarnych.
– Stawiamy na kuchnię regionalną, dlatego skupiamy się na przetwarzaniu surowców czy artykułów spożywczych metodami tradycyjnymi. Musimy kultywować tę tradycję, zwłaszcza przepisy kulinarne – podkreślała Elżbieta Owerczuk, dyrektor Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Krzysztofa Kluka w Rudce.
Budowa budynku wraz z wyposażeniem, kosztowała 1,4 mln zł, dotacja z funduszy europejskich pokryła blisko 1,2 mln zł. Projekt realizuje Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Krzysztofa Kluka w Rudce, szkoła prowadzona i nadzorowana przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Tytuł projektu: Modernizacja bazy dydaktycznej kształcenia zawodowego Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. K. Kluka w Rudce
Beneficjent: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Wartość projektu: 1 395 107,29 zł
Dofinansowanie z UE: 1 167 231,05 zł