Tir podjechał do kontroli na przejściu w Kuźnicy. Zgodnie z dokumentami miał przewozić deski. W trakcie szczegółowego sprawdzania ciężarówki poprzedzonego prześwietleniem rentgenowskim okazało się, że w naczepie, w specjalnie przygotowanych skrzyniach imitujących palety z deskami, ukryte są papierosy.
Rozładunek i dokładne przeliczenie transportu trwało ponad dobę.
- W sumie w ciężarówce kierowanej przez 28-letniego Białorusina znajdowało się 600 tys. paczek papierosów o wartości blisko 9 mln zł. Gdyby trafiły na rynek, straty Skarbu Państwa mogłyby wynieść 14,5 mln zł - informuje st. asp. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS.
Wobec kierowcy wszczęto śledztwo, które nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Sokółce. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za tak duży przemyt papierosów grozi mu kara pobawienia wolności do 10 lat.